|
|
Autor |
Wiadomość |
Eesha
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:57, 25 Lip 2008 |
|
Małe opowiadanko:
Siedzę tu i piszę w zamkniętej celi o stalowych drzwiach i ścianach bez okna. Mury są grube na ponad półtora metra. Próbowałem podkopu. Nie z chęci ucieczki czy wściekłości, po prostu byłem ciekawy.
Piszę całymi dniami. Papieru mam dość. Chociaż i tak nikt tego pewnie nie przeczyta. Zastanawiam sie czy ktoś wysoko postawiony interweniował abym mógł to robić, chociaż co mnie to w tej chwili obchodzi. Zapewne niedługo będzie egzekucja. Widać to po tym jak o mnie dbają. Dwa posiłki dziennie i łóżko w celi to nie lada luksus, chcą pewnie aby jeden z osławionych heretyków jako tako prezentował sie na szafocie. Długo to trwać nie może, w kolejce czekają następni, razem ze mną złapali około trzydzieści osób, pewnie połowa już nie żyje po torturach inkwizycji . Nędzne niedobitki prawie dziesięciotysięcznej armii.
Wyruszyliśmy z portu w Gludin w stronę Aden dokładnie dwadzieścia cztery dni temu, pełni nadziei, wiary, szczytnych idei, chcieliśmy zmieniać ten świat na lepsze. Wyszło jak zwykle. Wyprawa w ogóle nie była przygotowana, nikt nie wziął ze sobą zapasów żywności na więcej niż kilka dni. Ludzie myśleli, że bogowie ich nakarmią, ześlą chleb z nieba. W połowie drogi miedzy Gludio a Dion zaczęły sie grabieże, tych co nie chcieli oddać dobytku z własnej woli zabijano. Nasze wojska z marszu zdobyły miasto Dion, cały garnizon uciekł na pierwszą wieść o naszym pochodzie. Po zdobyciu zaczęło sie plądrowanie miasta. Trwało to dwa dni i dwie noce, przed wieloma domami leżały stosy ciał a na centralnym placu było krwi po kostki. Następnie udaliśmy sie w stronę Giran. Tam już czekały na nas wojska sprzymierzonych pięciu miast. Nasza zbieranina nie miała szans z doborowym rycerstwem, połowa uciekła nim dosięgła nas pierwsza szarża. Później była już tylko rzeź. Mi i kilkudziesięciu innym osobom udało sie uciec w góry. Ukrywaliśmy sie tam przez kilka dni, ale głodni byliśmy zmuszeni zejść do pobliskiej farmy. Wydał nas syn właściciela za marne dwa miliony aden nagrody.
Można by je jeszcze sporo rozbudować, poprzerabiac, ale z czasem ostatio u mnie kiepsko.
|
|
|
|
|
|
|
Eesha
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:59, 25 Lip 2008 |
|
Bleh...wcieło akapity przy kopiowaniu, wybaczie.
|
|
|
|
|
Heidari
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:06, 25 Lip 2008 |
|
Nie no. Strażnika Chwały to trzeba przyjąć.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kurogane
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:09, 25 Lip 2008 |
|
Nędza to opowiadanie. Napisane na odczep się bo ktoś tam sobie wcześniej zażyczył "dla formalności". Jestem na NIE, skoro nie masz czasu napisać opowiastki bardziej składnej to ile czasu poświęcisz na klan ? A jeśli by się okazało że jednak czas na klan masz to co stało na przeszkodzie napisać coś ciekawszego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sevald
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:15, 25 Lip 2008 |
|
Podpisuje sie pod tym co Rodlikowy godo z tym że OKRES PRÓBNY.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lumi
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bractwo Feniksa
|
Wysłany:
Pią 15:47, 25 Lip 2008 |
|
A ja ZA.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kvahtan
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Orc Village
|
Wysłany:
Pią 16:08, 25 Lip 2008 |
|
ZA
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aurandal
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 16:40, 25 Lip 2008 |
|
Ja jesio raz napisze, że jestem ZA!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 17:27, 25 Lip 2008 |
|
Poprawiona i troche rozbudowana wersja opowiadania. Wiem, ze nie jest specjlanie porywajace i innowacyjne, napisalem je tak jak umialem.
Jeśli nadal sie nie bedzie podobala to trudno. Jakos bez przezyje, wy beze mnie chyba tym bardziej. A nie chce, byc przyjmowany na sile, gdy ktos jest temu przeciwny, bylem juz swiadkiem takiej sytuacji (nie dotyczyla ona mnie) i nic z tego dobrego nie wyszlo.
Siedzę tu i piszę w zamkniętej celi o stalowych drzwiach i ścianach bez okna. Mury są grube na ponad półtora metra. Próbowałem podkopu. Nie z chęci ucieczki czy wściekłości, po prostu byłem ciekawy.
Piszę całymi dniami. Papieru mam dość. Chociaż i tak nikt tego pewnie nie przeczyta. Ale ja i tak piszę. Zastanawiam sie czy ktoś wysoko postawiony interweniował abym mógł to robić, chociaż co mnie to w tej chwili obchodzi. Zapewne niedługo będzie egzekucja. Widać to po tym jak o mnie dbają. Dwa posiłki dziennie i łóżko w celi to nie lada luksus, chcą pewnie aby jeden z osławionych heretyków jako tako prezentował sie na szafocie. Długo to trwać nie może, w kolejce czekają następni, razem ze mną złapali około trzydzieści osób, pewnie połowa już nie żyje po torturach inkwizycji . Nędzne niedobitki prawie dziesięciotysięcznej armii.
Zaczęło sie normalnie, nikt pewnie nie przewidywał, że wyjdzie z tego rebelia, która spali prawie całe południe kontynentu. W Gludin działało małe seminarium przy świątyni dla przyszłych kapłanów, nic szczególnego. Wykładowcą był tam stary mistrz Rahom z Białej Wierzy. Zawsze miał dość liberalne poglądy w sprawie wiary ale jakoś nikt się tym specjalnie nie interesował. Do czasu, aż nauki starego Rahoma wkroczyły w sferę polityki. Głosił on, że wszyscy ludzie są równi, nie ma różnicy pomiędzy szlachcicem a zwykłym rzemieślnikiem czy chłopem, że cały dobytek powinien być wspólny. Rządzić nie powinien cesarz z książętami i mianowanymi przez nich urzędnikami, ale ze władza powinna pochodzić od ludu, stanowić reprezentacje ogółu społeczności. Na to już przyzwolenia nie było. Początkowo ze względu na szacunek dla mistrza wzywano go aby odwołał swoje tezy, ten jak łatwo sie domyślić nic z tego sobie nie robił. Obłożono go ekskomuniką i starano wtrącić do więzienia, ale miał już wtedy całkiem sporą grupę zwolenników, skończyło sie na nocnych zamieszkach. Ja w tym czasie byłem skrybą w siedzibie rady miejskiej. Gdy tłum przybył pod drzwi ratusza żądając ustąpienia rady nie musiałem już dłużej ukrywać sie z moimi poglądami, przyłączyłem sie do buntowników. Uzbrojony motłoch wdarł sie do środka, urzędników wyrzucono z okna, tłum sie nimi zajął. Utworzono Wolną Republikę Gludin, na czele państwa stanęła rada wybrana przez wszystkich mieszkańców, którzy mieli powyżej dwudziestu lat. Naczelna rada w Aden miała nie lada problem z Rahomem, zwołano synod pod pozorem chęci negocjacji zaproszono przedstawicieli rozłamowców. Cesarz gwarantował bezpieczeństwo mistrzowi i jego najbliższym współpracownikom. Wielu, w tym ja odradzało mistrzowi ten wyjazd, on jednak był nieugięty twierdząc, że jeśli ktoś chce z nim dyskutować o jego tezach to nie prawa mu tego odmawiać, a słowo cesarza to rzecz święta. Wkrótce sie okazało ile ta świętość jest warta. Rahoma wezwano jeszcze raz do odwołania swoich poglądów, a gdy ten stanowczo odmówił trybunał inkwizycyjny skazał go na śmierć. Cesarz wytłumaczył sie tym, że słowo dane heretykowi go nie wiąże, poparły go w tym oczywiście władze kościelne. Okazało się to prawdziwą iskrą, która wznieciła pożar. Ludzie, którzy początkowo byli obojętni względem nas, a czasem nawet zachowywali sie wrogo, przyłączali sie do nas. Palono i grabiono okoliczne świątynie. Szybko zapadła decyzja aby ruszyć na Aden i po drodze zanieść nową wiarę i porządek do innych miast.
Wyruszyliśmy z portu w Gludin w stronę Aden dokładnie dwadzieścia cztery dni temu, pełni nadziei, wiary, szczytnych idei, chcieliśmy zmieniać ten świat na lepsze. Wyszło jak zwykle. Wyprawa w ogóle nie była przygotowana, nikt nie wziął ze sobą zapasów żywności na więcej niż kilka dni. Ludzie myśleli, że bogowie ich nakarmią, ześlą chleb z nieba. W połowie drogi miedzy Gludio a Dion zaczęły sie grabieże, tych co nie chcieli oddać dobytku z własnej woli zabijano. Nasze wojska z marszu zdobyły miasto Dion, cały garnizon uciekł na pierwszą wieść o naszym pochodzie. Po zdobyciu zaczęło sie plądrowanie miasta. Pierwszy spalono miejscowy kościół razem z kapłanami. Trwało to dwa dni i dwie noce, przed wieloma domami leżały stosy ciał a na centralnym placu było krwi po kostki. Następnie udaliśmy sie w stronę Giran. Tam już czekały na nas wojska sprzymierzonych pięciu miast. Przybyli panowie na zamkach w Giran, Oren, Rune zbiegły władca Dion i sam cesarz. Każdy przyprowadził po kilka tysięcy żołnierzy. Nasza zbieranina nie miała szans z doborowym rycerstwem, połowa uciekła nim dosięgła nas pierwsza szarża. Później była już tylko rzeź. Wciąż słyszę w nocy krzyki mordowanych towarzyszy. Mi i kilkudziesięciu innym osobom udało sie uciec w góry. Ukrywaliśmy sie tam przez kilka dni, ale głodni byliśmy zmuszeni zejść do pobliskiej farmy. Wiedzieliśmy, ze wciąż trwa obława na niedobitki powstańczej armii. Mieliśmy już dośc zabijania, właścicielowi zaproponowaliśmy swoitą zapłatę za prowiant i świeże konie. Każdy z nas miał przy sobie tyle nagrabionych kosztowności, że z łatwością mógł kupić trzy takie farmy. Wydał nas syn właściciela za marne dwa miliony aden nagrody.
Teraz zbiorę te zapisane kartki, zniszczę je, ale jutro albo pojutrze, jeśli będę jeszcze żył, znowu siądę przed pustym stołem i zacznę pisać prawdę.
|
|
|
|
|
Barler
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niedźwiedzie
|
Wysłany:
Pią 20:52, 25 Lip 2008 |
|
Czyli jednak masz trochę czasu i zależy Ci na tym aby do nas dołączyć. Ponieważ nie znam Cię nie mogę być całkowicie ZA czytając jedynie opowiadanie, jednak okres próbny zdecydowanie się należy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jaree
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gadają, że z Elmore, ale im nie wierzcie
|
Wysłany:
Pią 21:45, 25 Lip 2008 |
|
tak sobie pomyślałam, że dla osób posługujących się głownie lewą półkulą mózgową, a takich pewnie spotkamy tutaj więcej, takie opowiadanie to musi być katorga....
dla mnie bomba
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sevald
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 9:36, 26 Lip 2008 |
|
Nu ambitnie i piknie, ZA!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kazarik
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z rynku Giran
|
Wysłany:
Sob 11:55, 26 Lip 2008 |
|
Nu teraz to jezd glanc! Żeby tylko sir Ulcik mógł to obaczyć...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
margar
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Sob 15:38, 26 Lip 2008 |
|
zależy wieć trza dać szanse.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maevienn
Oczkołap
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:21, 26 Lip 2008 |
|
Jareee, a co ma lewa półkula, że tak z ciekawości zapytam, do opowiadania?
Ładne, widać, ze zależy. Za.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |