Imrik-Podanie

Zdjęcie komnaty Imrika:
[link widoczny dla zalogowanych]

Iakaya dla twojej ciekawości moje opowiadania ukazaly sie w 2 numerach fantastyki. i Sadze ze nawet nieznasz pana Guana a go oceniasz potym co slyszalas a wiesz ze to nie kulturalne?. Mysle ze ci co go znaja wiedza jaki jest czasmi ma dziwne wybyrki ale wporzadku z niego kompan.

Przeciw,dziwna kandydatura.Czego oczekujesz od klanu?

Imrik napisał:

Iakaya dla twojej ciekawości moje opowiadania ukazaly sie w 2 numerach fantastyki. i Sadze ze nawet nieznasz pana Guana a go oceniasz potym co slyszalas a wiesz ze to nie kulturalne?. Mysle ze ci co go znaja wiedza jaki jest czasmi ma dziwne wybyrki ale wporzadku z niego kompan.

Ślepej kurze ziarno też do dzioba się trafi. Bo 'na pewno' osobno się pisze semantyku, erudyto i filologu, znawco opowiadań. 'Nie znasz' również osobno, podobnie jak i 'po tym'. A Iakayi proszę nie oczerniać w mojej obecności, bo sobie nie zasłużyła młody człowieku.

to ze nie poprawilem błedow wynika z przebywania w swiecie Allseron i pisania w ksiegach. Nie będę sie z tobą kłócił. Co do Inth'a oczekiwalem wspólnych wypraw wypicia czasami dobrego wina w giran czy tez walki ramie przy ramieniu z wrogiem. Ale rezygnuje mysle ze zostalem odrazu skreslony tak jak Guand Dziekuje Tym którzy powiedzieli tak. I slyszalem kiedys cos takiego.. Nie oceniaj czlowieka do poki sam go nie poznasz.

Nie rezygnuj...

Niesłychanie mnie śmieszą osoby, które przychodzą do rekrutacji i już po pierwszych słowach krytyki, pytaniach i tym podobnych dają sobie spokój nie potrafiąc bronić swojego stanowiska.
Już nie jedna osoba jest w klanie, co do której kilka(naście) osób zgłaszało obiekcje, a mimo to potrafili się obronić, a później pozytywnie pokazać w klanie.

To jest rekrutacja, a nie przyjmowanie wszystkich, którzy napiszą - Cześć jestem Jacek i chcę być u was w klanie.

Co do Ciebie mogę powiedzieć, że osobiście Tobie byłby przychylny, bo było widać, że się starasz, interesujesz, podanie też przyzwoite.
Co do Guandela, no to przykro mi, nie przyjmę kogoś, kto napisze trzy zdania na odpierdol(za przeproszeniem)- vide cześć jestem Jacek i chcę być u was w klanie, tym bardziej, że sporo osób miało z nim niezbyt przyjemne doświadczenia.

Podsumowując, Tobie, jako osobnej personie byłbym przychylny na okres próbny.
Tobie tylko i wyłącznie w parze z Guandelem jestem przeciwny.

No ale moja opinia nie ma już generalnie znaczenia bo jak widać zrezygnowałeś Wink

Imlandril'u ja rozumiem twoje ale co do niego bo pewnie jakas stycznosc miales z nim itp moze ci podpadl ale nie trawie czegos takiego: jestes jego znajomym jestem na nie to jest powód dla mnie to jest kpina to moze powinien podac cala liste znajomych aby konkretne osoby odrazu wiedzialy dla kogo byc na nie.. nawet jesli bym zostal przyjety to te osoby by chowaly uraz czy cos do mnie a Ja chcem wrescie znalesc klan w którym ludzie nie oceniaja odrazu ty jestes taki i owaki a staraja sie dla wspólnego dobra i walcza o to.

nie rezygnuj Very Happy

pokaż (o ile naprawdę chcesz), że chcesz do Nas przystać ]:->

To dobrze trafiłeś. hrhr

Imrik, jeżeli nie dawałbyś warunku, że dołączasz tylko z Guandelem to może już byś był na okresie próbnym.

Jeżeli schodzimy już na temat Guandela w Twoim podaniu, to nigdzie nie napisałem, że jego szanse są zerowe, ale jeżeli oczekujesz, że wcześniejsze doświadczenia negatywne wielu osób z klanu odnośnie jego osoby(np. wyzywanie Kegelinki przy składaniu podania do nas, zachowanie pod koniec istnienia Runedaru)nie będą wywoływane w jego podaniu, to nieźle Cię pizło na dekiel ujmując kolokwialnie. Gdybyśmy nie mieli oceniać znanego nam zachowania z przeszłości to wyszłoby na to, że każdego musimy przyjąć...

Ponadto jak pisałem wcześniej. Twoje podanie jest przyzwoite, wchodzisz na forum, odpowiadasz, bronisz się. Guandel natomiast napisał krótkie podanie na odpierdziel i najwyraźniej już o nas zapomniał.

Jeśli Twoje opowiadania ukazały się w Fantastyce, to albo ktoś ci je sprawdzał (błędy wszelkiego rodzaju), albo nie ty je pisałeś.
Poziom opowiadania co najmniej lekko średni, wypowiedzi pisane bez znaków przestankowych.

A jeśli jesteś znajomym Guandela, to też jestem na nie. Nie chcę nikomu jemu podobnych w tym klanie. Chociaż był czas, że wydawało mi się, że to sympatyczny człowiek.

to nie era kamienia jest cos takiego jak komputer i wordpad ale dobra nie wazne mam nadzieje Imlandril'u ze spotkamy sie na szlaku i kiedys porozmawiamy jeszcze na ten temat Do zobaczenia.

Do zobaczenia w kontekście rezygnujesz? Pokazałeś iskrę, już zgasła? Jak na moje tli się jeszcze, wystarczy dmuchnąć aby rozniecić ogień, wszystko w Twoich rękach Imriku. Ja jestem za okresem próbnym. Walcz do końca...

Jerr on już w Smokach.

btw. Torkel nie Torkiel.