Metheparea i Aerandir - przyjęci 7 październik

Para mrocznych elfów weszła do siedziby klanu i rozejrzała się
spokojnie po zgromadzonych.
-Witajcie moi drodzy. Chciałbym przedstawić moja kochaną żone Metheparee,
oraz swoją skromną osobę. Mam na imię Aerandir i wraz z moją partnerką
szukamy bractwa, w którym będziemy sie dobrze czuć i rozwijać.
Mamy w tej sprawie już pewne doświadczenia, czasami lepsze, czasami
gorsze. Jesteśmy kulturalni, spokojni (nieznacznie szturcha
zonke) i nie sprawiamy problemów.
Zalezy nam na dobrej atmosferze w klanie, czego brakowało nam w poprzednich
bractwach oraz możliwość wspólnych polowań.
Czemu akurat was wybraliśmy? Nie jesteśmy tu nowi i mamy swoje wyobrażenia
dotyczące niektórych zgromadzeń. Wasze pasuje nam najbardziej. Zarówno pod
względem członków, klimatu jaki tu panuje oraz polityki.
(Meth pociąga lekko męża za rękaw i dodaje)
-Przebywamy na tym świecie już bardzo długo,a styczność z Mjolnirem mamy od
początku, niejednokrotnie nasze ścieżki się krzyżowały zarówno w czasie polowań,
wojen czy prywatnie choćby na naszym ślubie.
(Aer uśmiechnał sie lekko)
Myśle, że tyle o nas, jeśli chcecie poznać nas bardziej, prosimy pytać.
(podsunął Meth krzesło, po czym sam rozsiadł się wygodnie)

*******************************************************************
Metheparea: StormScreamer|SpectralDancer|Cardinal|Phantom Ranger
Krąg: 78|77|76|63
Klany: GhoticSlayers (bardzo odległa przeszłość)-->KrwawySmok
(przestała mi się podobać atmosfera)-->Braterstwo Cienia
(nie docenianie starań, zastój we wszystkich dziedzinach)
Uwagi: Nie mam długów, ani wrogów
Komnata:
Inne postacie:
-Lanei(42- zbieraczka nasion)
-Ragia(28- poszukiwaczka)
-Guranda(40- szamanka powstała na potrzeby reputacji)
-Ratuli(40- niszczycielka powstała na potrzeby reputacji)
*******************************************************************
Aerandir: StormScreamer|Dreadnought|Phantom Ranger
Krag: 78|76|61
Klany: KrwawySmok->CzarnaRoza->KrwawySmok [niezbyt dobra atmosfera]
->Braterstwo Cienia [klan, ktory sam nie wie czego chce]
Uwagi: Nie posiadam zadnych dlugow, ani wrogow.
Komnata:
Inne postacie:
- Lignus [65-BH, Moja pierwsza postać]
- Yurlane [49-Kowalka]
- Eroshnak [40-Destro, postać z akademii do bicia RB]
- UndgritKuldar [40-BH,kolejna z akademii]
- ShumKural [21-kolejny ktory mial zbierac punkty]
********************************************************************

Ps. Nie możemy dodać obrazów komnat, bo wyskakuje jakiś błąd.

hmm...a tak tylko zapytam jakieś oczekiwania od Mjolniru macie? Very Happy

(skubie brode) Tak ja powiedzieliśmy. Przede wszystkim dobrej zabawy, miłej atmosfery i wspólnych polowań.

dobra już nie pije <czka>
ale wstępnie "za" jestem

ZA, mam tylko jedno pytanie. Czy to są dwie OSOBY czy dwie POSTACIE? Domyślam się, że osoby, ale wole się upewnić.

P.s. Weźcie Noche ze sobą hehe

ozesz w morde, ale z Was weglozbiorcy Razz

no za raczej, tak wstepnie, ale nie byl bym soba gdyby sie nie uczepil. Powody odejscia z poprzednich klanow, konkretne i w jakiej atmosferz przebiegały owe "rozstania"? I co powiecie na pizganine z Fortuna, AA i reszta, ktora aktualnie mamy?

Za

To może małe sprostowanie na początek: Dwie osoby.
Nie, akurat Noche z sobą nie wezmiemy hehe.

Powody odejscia z klanów? Po 4-5 latach przebywania w Smokach odeszło wiele osób i atmosfera się zmianiała i w koncu postanowiliśmy poszukać czegos nowego. Braterstwo Cienia? heh tak na dobra sprawe to pare spraw sie na to nałożylo. Nie czuliśmy się tam dobrze pomimo, że z poczatku było fajnie.

Co do wojen to dla nas nic nowego, wiec nam nie przeszkadzają.

kondor napisał:

Po 4-5 latach przebywania w Smokach ....

moze odrazu 15-20 ?

A już nie pamiętam ile tu gram heh jak cos to sobie policz od poczatkow walk kg z arane raiders. Wybacz, ze nie zwracam uwagi ile tu juz gram.

Khaan, aleś Ty miły Razz

lepiej niż Jerr, ja tam nie wiem ile lat temu to bylo, ale 4 lata temu to mnie tu nie było, dlugo bylsice w Braterstwie?

Witajcie skłoniła się lekko

Jeśli chodzi o klany, jest to dla nas temat zamknięty, coś miało miejsce, przeminęło i czas zacząć coś nowego (normalna kolej rzeczy). Rozstaliśmy się w warunkach pokojowych, nie mamy wrogów. Wolimy patrzeć w przyszłość niż zagłębiać się w przeszłość.

A jeśli mowa o czasie przebywania na tym świecie, Aerandir żyje w nim od praktycznie samego początku ja dołączyłam do niego jakiś 1 rok później ( od tamtej pory jesteśmy nierozłączni).

W Braterstwie byliśmy około 6 miesięcy .[/i]

Wstepnie ZA

{lekko acz raczej gorzko się uśmiechnął}

- zobaczmy co życie przyniesie

{po czym zabrał się za przeglądanie nowo zrobionych strzał}

Heh ja to nigdy nie lubie sie wypowiadac w tej czesci, bo nigdy jakos nie mam szczegolnych pytan, ale sem ja za! Nu!