Secrun

za

"KlanowiczOM" to raz.
Dwa: a co zrobisz, jesli Mjolniry pójdą lać jakiegoś epika z Ichizoku?
W Mjolnirze słowo Jarla słowem świętym. I nigdy nie wiadomo, po której stronie staniemy. Nigdy.
Teraz milusio się układa, ale może się to zmienić jak w kalejdoskopie.
I nie lubię, jak ktoś gra nawalony. To trzy.

Przeciw.

Jak dla mnie zbyt duże powiązanie z jedną stroną oraz bojowe nastawienie, na które póki co nasz klan nie może sobie pozwolić. Przypuszczam, że bez wojny dosyć szybko byś się u nas zanudził Wink

Także NIGDY nie wyobrażam sobie sojuszu z Liściami, jednak bicie wspólnego wroga to już nie to samo.

Ot daleko szukać nie trzeba, niedawna sprzeczka z Vox Dei i widno wojny z UT, które niedawno pojawiło się na horyzoncie. Więc jak widać, nigdy nie wiadomo kogo będziemy(jeśli będziemy)w przyszłości bić. Może to dalej będzie obóz "duchowy", a może będzie to UT.

Przeciw.

Za, nie znam osobiscie chyba, ale wydaje sie w porzadku i jak dla mnie wyszedłes z tarcza z zadanych Tobie pytań.

PPrzeciw

Ja nic do ow persony nie mam, ma swoje przekonania i to sie chwali. Prawda to, ze nu Jarla trza sluchac, wiec czasem bywaja to rozkazy niezbyt przypadajace nam do gustu, ale trza zrobic co trza zrobic. Ogolnie narazie jestem na tak. Zalezy jesio jak sie dalej potoczy ta dyskusja.

Pamietam... a ja jestem pamiętliwy ... bilismy tytany i rozmawialismy o podziale łupów gdy byłeś we Smokach a mianowicie ja rozmawiałem a Ty nie odpowiadales poprostu "olałes" mnie. A teraz przychodzisz do naszej siedziby o wstapienie w szeregi, a ja po tym fakcie mam z Tobą biegac podjednym sztandarem ? Kpiny ... Ciezko Ci bedzie przekonac mnie i pewnie innych do Twojej osoby, byciu wiernym i pomocnym Mjolnirowi. Ale próbuj ...

PRZECIW!!!

No ciekawe jak ma Ciebie przekonac jak jestes juz przeciw? he? Bo dla mnie to glupie gadanie w tym momencie <mruga>

Cycruuun! <klaska uszami> a Ciebie co Tu przywiało? hehe.

Cóż, trochę zdążyłem poznać osobnika, złego słowa z mojej strony nie będzię. A jak dobrze poznałem, może się okaże. Za.

Maevienn - Hm.. wybacz, ze odpowiem pytaniem na pytanie. Bardzo proszę powiedz mi co ma bicie „Rb” do wojny? Wnioskując z Twojej wypowiedzi powinienem nienawidzić każdego kto wystąpi pod sztandarem „Ichizoku”.

Sevald – mimo, ze nie przypominam sobie takowego wydarzenia. Szczerze przepraszam za mój brak zaangażowania w rozmowę. Niestety w klanie Smoków nie ja decydowałem o takich sprawach. Ja byłem tylko od „mordobicia”.

Jerrhard – Czego oczekuje od Mjolnir’u.. ciężko powiedzieć. Możliwe, iż poszukuje nowego domu. Taki jaki miałem wśród Aniołów.
Protekcja.. wybacz.. ktoś wspomniał, iż jestem typem „wojownika”, a więc chowanie się pod tarczą klanu nie winno być mi zbyt znane. Owszem. Kocham wojnę i nie boje się tego powiedzieć. Nie pamiętam już kiedy ostatnio egzystowałem bez niej. Lecz na każdego przychodzi kolej. Może właśnie przyszła na mnie? Chce odpocząć..
Myślę, że „wierność” winna być domeną wojownika.. Nie pojmuje czego ode mnie wymagasz prosząc o rozwinięcie „tego”

Khurm – wiaterek <mruga>

Iż jesteś typem wojownika, ktoś wspomniał. Przypomnij co wziąłeś na subklasę? Ah... tam cudzysłów był, nie spostrzegłem. Wybacz. Może, tak myślę, jak mniemam. Ogólniki, wszystko nudne, chcę odpocząć, nuuudaaa. Wierność powinna być domeną wojownika. Jesteśmy ludźmi, omylnymi, ograniczonymi, psy są wierne. Jeśli chodzi o rozwinięcie 'tego', bo wciąż nie odpowiedziałeś mi na pytanie, znaczy odpowiedziałeś ale w sposób mnie nie satysfakcjonujący. Chcesz powiedzieć, że wnosisz wszystko, swoje lśniące dualne miecze, swoją zaczarowaną magię, pomoc, chęci, entuzjazm, bezinteresowność, zaangażowanie, wierność, męskość, wojowniczość, ogładę mimo ulubowania wojen, bo przyszła na Ciebie pora? Bo szukasz oazy spokoju? Nie kupuję tego. Powalcz jeszcze ze mną, skoro jesteś wojownikiem.

Wstępnie ZA.

Ci dam wiaterek, poczekaj tylko... zjem tą grochówkę <szczerzy się>

Vimei napisał:

No ciekawe jak ma Ciebie przekonac jak jestes juz przeciw? he? Bo dla mnie to glupie gadanie w tym momencie <mruga>

Kazdy ma prawo do zmiany zdania. wstepnie "przeciw" lecz do ostatecznej decyzji sie wstrzymam po jego rozmowie z Jerrhardem. Widze, ze Jerr jest w dobrej formie i wyłuska wiele ciekawych informacji na jego temat <rozsiada>

Jestem na TAK. Lubi wojnę, wykoksany, zręcznie odpowiada na pytania - warto dodać go na okres próbny, który jest JEDYNYM sposobem na sprawdzenie i uczciwe osądzenie owej osoby. Poza tym nawet Lineral by zasługiwał na szanse Razz

.

Dalej na NIE i NIE i NIE.........
i NIE ostanie......

a pamietasz nasz spotkanie w kata?

Bylimy: Kaliban,Araveth,Laurealionus,Alcoral,Noell, i Jo

i poszlo i salke i jak zes wypalil do Kaliego "ty sie krasiu nie ...." i z meduzy?

wisz co to HONOR?

Raz jesio WON [pokazuje drzwi]