Vurin

Gość

Witam szanownych członków rodziny młotu Thora, Mjolniru. Mam na imie Vurin i jestem mrocznym wojem. Niedawno zacząłem doskonalić swoje umiejętności jako Palus Knight. Przez pierwsze kilka lat wychowywali mnie kapłani świątyni Shilen. Rodziców swoich nie znałem. Z tego co zdołałem się dowiedzieć od kapłanów świątyni to to, że moja kasta został z góry ustalona jeszcze przed moim urodzeniem. Rodzina oddała mnie pod opieke Shilen i jej kapłanów po czym zniknęła. Nic więcej powiedzieć mi nie chcieli. Nie zamierzam szukać prawdy o tym kim są... kim ja jestem. Sądzę, że mieli powód by uczynić to co uczynili. Nie mam do nich urazy ponieważ od samego początku mojego życia niczego mi nie brakowało... głównie dzięki nim. Podczas moich wieloletnich ćwiczeń poznałem młodą krasnalkę która waszemu bractwu jest przynależna. Bardzo mi pomoga swoją wiedzą i szczodrością. W głębi seca czuję, że skoro ona była tak dla mnie dobra to jej rodzina musi być taka sama. Mam nadzieję, że tak jest. Nie mam wielu przyjaciół, a nie chciał bym żeby tak dłużej było... Samotność nie jest dobra. Tak naprawdę nie wiem co mógł bym wnieść do waszej rodziny, ale starał bym się zrobić wiele za odrobine sympatii z waszej strony. Liczę na pozytywne rozpatrzenie mojego zwoju. Bywajcie.

Ork zmarszczył swe czoło poorane bliznami
powiado że knight, ze od szilenowych, że zno jakumś krasnoludkie.... dyć to musi być abo heidi abo tehenka abo przebrany papcio ulcik. eee papcio ulcik to dobry nie jezd. hmmmm. myśli aż z czoła kapie strużka pota. oj tam weźnijmy na próbkie tego waszmościa a obaczym co zacz i czy dobry wojownik je i godzien umirać za klan i rodzinkie.

Ano to un mnie znu hihi:) I mi glyndzil ze do noszy rodziny chcy bo jum mu wychwololum:) Bidok w somotnosci juz zyc ni mogl i cos z swym zycim zrobic postonowil. A ze toki przystujny (jok to mruczne ylfy) to jo jok nojbordzi no tok jestym by go do nos wziunsc !!!

P.S jok by ci bylo zle zowsze moge przytulic!Pomintoj Tyhence mozesz sie wyplokoc no rominiu:)

Pamiętaj jeno, że jeśli tylko chciwość do Mjolnira cię przywodzi... Toś uajza, a jakżeś uajza to może uda się z ciebie mjolnirowską uajzę zrobić Very Happy

Aż tak źle mnie nie odbirajcie ;> Smile

Może liczę trochę, że odrobinę zajzerka krasnalskiego osławionego dostanę. Tehenka bardzo go zachwala Very Happy

:p Mam nadzieję, że to nic złego Very Happy

? Hehe

Za

Hmm...Po pierwsze. Powiedziałeś, że nie zamierzasz szukać prawdy o sobie, o tym kim jesteś. Wstępując do Mjolnira jesteś uaiza i powsinoga, ale podanie napisałeś po Florańsku... Exclamation

PO FLORAŃSKU Exclamation

!!
Lord ortografus mnie w gauy szczypał, ażem sie popłaczył.
Zanim złożysz podanie przeczytaj je kilka razy i tedy w księgi wpisz. A Tyś głodny i w wyrazie "serca" zabrakło Ci litery r i nopisołeś "seca".
Nie pumyśl se chlopie żem sie uwziął, ale podanie mnie siem ni podoba, a z resztą miałem zły dzień. Narazie jestem...
Exclamation

P R Z E C I W Exclamation

P.S Postaraj sie chopie, jak wujcio ulcio napisoł, aby na miszkańca Florańskiej wioski nie wyjśc podanie pisz starannie, a tedy zdobedziędziesz mój głos.

Gość

Przykro mi, że tak źle mnie odbierasz. Nic złego ci przecież nie zrobiłem więc do końca tego nie rozumiem. Pchać się w wasze szeregi nie muszę jeżeli tego nie chcecie... Drugi raz zwoju pisać nie będę bo było by to nachalne wpraszanie się tam gdzie ktoś może mnie nie chcieć. Jeśli zostanę przyjęty to dobrze, jeśli nie to pogodzę się z tym.

hehehe. toC sprawdzamy twe nerwa drogi druhu. nier frasuj siem od raza. mjolnirowa ekipa musi znosić wszystko i pijackie bekanie urka i marudzynie kobitek i fochy nowoprzyintych (svarte luzuj człeczyno jak mosz doła to se pisz na wwwl.sympatia.pl - rozumisz Smile

)

Niby podanie nie trzymo się wytycznych... Ale co tam! Na próbę możem przygarnąć.

Vurin napisał:

Pchać się w wasze szeregi nie muszę jeżeli tego nie chcecie... Drugi raz zwoju pisać nie będę bo było by to nachalne wpraszanie się tam gdzie ktoś może mnie nie chcieć. Jeśli zostanę przyjęty to dobrze, jeśli nie to pogodzę się z tym.

Jo jestem Za! Więcej wiary w siebie oraz wytrwałości... tak jak na woja przystało. Ważne czy Ty chcesz do nas - Mjolnira dołączyć? Czy jest Ci może obojętne która gildia Cie przyjmnie.....

Gość

Jestem wystarczająco wytrwały. I pewności siebie na pewno mi nie brak. A co do klanu to już wybrałem. Jest nim Mjolnir. Jeśli nie zostanę przyjęty do waszej rodziny to minie bardzo wiele lat zanim zdecyduje się na inną.

Tym bardziej jestem Za!! Smile

Na okres próbny brać go!

Niech będzie - na okres próbny go...

Ja zwój rozpatruję pozytywnie. Hihi.