|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Pon 20:18, 16 Kwi 2007 |
|
Imie:Filandir
Profesja:BladeDancer
Krag:55
Jestem Filandir, a przynajmniej tak mnie nazywali od dziecka moi przybrani rodzice. Czy to me prawdziwe imię nie wiem, niczego nie mogę być pewny co do swego dzieciństwa. Pamiętam tylko urywki, małe kawałki wygrzebane z otchłani pamięci. Żyłem w małej wiosce na granicy państwa orków, z którymi prowadziliśmy wojnę. Mój ojciec był myśliwym, matka zwykłą wiejską kobietą. Od bardzo wczesnej młodości lubiłem przebywać z ojcem, chciałem być kiedyś taki jak on. Samotny łowca wędrujący po lasach. Ojciec uczył mnie czasem walczyć jednak moja siła była wtedy jeszcze bardzo marna. Starałem się bardzo, często po kryjomu ćwiczyłem aż na moich dłoniach pojawiały się odciski od rękojeści, nie poddawałem się, czułem, że walka to moja przyszłość. Gdy miałem trzynaście lat nasza wioska została zaatakowana przez krwiożercze bestie na usługach orków... Wszyscy wojownicy walczyli dzielnie, jednak nie mieli szans sprostać olbrzymiej hordzie wroga. Mój ojciec także poległ w walce, matka spłonęła żywcem w chacie, poprzysiągłem zemstę. Osada została doszczętnie zniszczona, mieszkańcy zabici, tylko my dzieci przeżyliśmy, bowiem w tym czasie bawiliśmy sie nad rzeką. Było nas dziesięcioro, trzech chłopaków i siedem dziewcząt. Kiedy wieczorem wróciłem do wioski odziwo nawet nie rozpaczałem, nie uroniłem ani jednej łzy, jak się okazało byłem twardy, a może to przez gniew... Zostaliśmy wszyscy rozesłani po królestwie do rodzin zastępczych i tam dorastaliśmy. Kontakt z innymi urwał mi się doszczętnie, jednak po latach zaczęły docierać do mnie wieści jakoby ktoś prześladuje nas, ocalałych. Chcąc nie chcąc musiałem uciekać, daleko, aby mnie nikt nie odnalazł. Wyruszyłem z zamiarem odnalezienia pozostałych i odkrycia tajemnicy...Jak się później okazywało wszyscy moi przyjaciele z wczesnego dzieciństwa zostali zamordowani, z wyjątkiem jednego, mego najbliższego przyjaciela z okresu młodości, którego spotkałem po latach. Zostaliśmy tylko my. Błąkaliśmy się po królestwie nie wiedząc co począć, mieliśmy nadzieję, że może jednak ktoś przeżył, że kogoś znajdziemy. Stało się tak, lecz nikt już żywy nie był. Przy jednym z zmarłych znalazłem zwój, adresowany do mnie. Mój przyjaciel pisał w nim, żebym udał się do twierdzy oren i odnalazł starszego wojownika Kaien, który jak się później okazało był mistrzem szermierki. Wielkiego wyboru nie miałem, to była moja jedyna wskazówka, ruszyłem...Ubrałem na siebie starą zbroję ojca, którą kiedyś zabrałem z wioski oraz jego pięknie zdobiony miecz, byłem pewien, że nie raz okaże się przydatny. Nie raz byłem blisko śmierci, nie raz już prawie się poddawałem, droga była niezwykle trudna ale udało się, po latach dotarłem do niego. Niestety memu przyjacielowi się nie udało. Pewnej nocy zostaliśmy zaatakowani i po długim boju daliśmy radę przeciwnikom, jednak wycofujący się wrogowie strzelili z łuku prosto w jego serce. Podwoiłem wtedy wysiłki, mój gniew był olbrzymi. Okres mego życia podczas pobytu u Kaiena pamiętam jak przez mgłę, nie wiem czy to działanie tego człowieka czy może właściwość tamtego miejsca. W każdym bądź razie spędziłem długie lata na nauce, był on mym mistrzem. Kaien był wspaniałym wojownikiem, mistrzem miecza toteż opanowałem tą trudną sztukę. Nauczyłem się władać po mistrzowsku mieczem. Umiejętność ta okazała sie tym czego tak długo poszukiwałem, teraz wreszcie mogłem podążyć do odkrycia tajemnicy i zemsty...Z tego okresu także nie dużo pamiętam, byłem zaślepiony chęcią zemsty. Podróżowałem po świecie i mordowałem, byłem sam, mogłem liczyć tylko na siebie. Moje umiejętności wraz z upływem czasu jeszcze bardziej się doskonaliły, władałem biegle wieloma rodzajami broni co tylko pomagało mi w eliminacji. Pokonałem swych wrogów i pomściłem rodzinę...Lecz tajemnicy tutaj nie zdradzę, bowiem jest ona dla mnie wielkim sekretem i dopiero nadejdzie czas na jej ujawnienie. Teraz podróżuje po świecie jako samotny, mroczny wędrowiec szukający przygód i nowej rodziny czekam aż dopełni się przeznaczenie... Czy zemsta mi pomogła ? Myślę, że jednak tak, mój ojciec postąpiłby tak samo, cały czas o nim pamiętam i robię wszystko by był ze mnie dumny...gdzieś tam, w krainie zmarłych...
Chce wrócić do waszego klanu ponieważ podoba mi się klimat panujący w nim i chce tylko na swoje usprawiedliwienie powiedzieć ze decyzja o wczsniejszym odejściu była spowodowana pewnymi okolicznościami a nie chciałem trzymać miejsca w klanie
|
|
|
|
|
|
|
Sheilanne
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pon 20:52, 16 Kwi 2007 |
|
uu Filek
jeśli nie będziesz teraz odchodził - to jestem za przyjęciem.
ps. mam nadzieje że wiesz o wojnie..?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Urkraft
Jarl Mjolnira
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rawa Mazowiecka
|
Wysłany:
Pon 21:19, 16 Kwi 2007 |
|
Nu czemu nie ja ZA
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:37, 16 Kwi 2007 |
|
Ów osoba od 4 dni wydzierała sie na rynku w poszukiwaniu Klanu. To troche dziwne że będąc BD żadnego nie znalazłł. <wtrąca pokrótce i wybiega z komnaty>
|
|
|
|
|
Urkraft
Jarl Mjolnira
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rawa Mazowiecka
|
Wysłany:
Wto 9:59, 17 Kwi 2007 |
|
Spokojnie, jak sie nie bedzie dobrze sprawował to sam mu podziekuje za powrot:) bez obaw hiehie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tulia
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zaświatów
|
Wysłany:
Śro 16:06, 18 Kwi 2007 |
|
Tancz bejbe tancz. Fil wracaj bo baty musisz zebrac za odejscie hr hr hr
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
margar
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Śro 16:47, 18 Kwi 2007 |
|
Ja na NIE. bo moge. tyle.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lunar
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Czw 13:16, 19 Kwi 2007 |
|
nie mam zdania.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cadogan
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grupa trzymająca władzę
|
Wysłany:
Nie 23:40, 20 Maj 2007 |
|
Upłynął ponad miesiąc a tu ani widu ani słychu po tancerzyku. Zamykam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |