Forum RUNEDAR Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Hadzimierz Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 12:08, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Przykląkł na wzgórku. Z uśmiechem patrzył na domek, z którego, mimo dość sporej odległości, bił blask światła i dało się słyszeć rozmowy i śpiewy. To był kres jego długiej podróży. Dobrze pamiętał słowa orka – swojego druha i brata: „zawsze będzie u Nas dla Ciebie miejsce, bez względu na wszystko”. W duchu, podczas podróży przez cala krainę, modlił się by reszta jego bractwa tak myślała. Owszem znał nie tylko swego druha. Słyszał o Wielkim Wodzu owego zakonu. Wielkim ze względu na balast, który targał przed sobą, ale to u krasnoludów normalne. Mimo wszelkich uszczypliwych komentarzy i żartów wymienianych podczas każdego spotkania, darzył ogromnym szacunkiem Kalibana. Znal tez pewnych braci. Czasem zachodził w głowę jak Matka Natura mogła sobie tak zażartować – krasnolud i człowiek braćmi? A jednak. Niziutki, ale mężny i zapalczywy Urkraft oraz wspaniały fechmistrz, potocznie zwany gladiatorem, Lunar. Nie raz, ani nie dwa ich drogi się krzyżowały. Nie raz ani nie dwa, ich oręż łączył się w walce przeciw wrogowi – tudzież ludzkiemu bądź będącemu tworem Matki Natury. Przypominał sobie o wielu personach noszących na pelerynie bądź zbroi herb bractwa.
Z zamysłu wyrwał go zaczynający padać deszcz. Wyjął z plecaka skórzaną pelerynę, założył ja, naciągnął kaptur na głowę i podarzyl w kierunku dochadzacych oznakow szycia.
Przed wejściem jeszcze raz spojrzał na kartkę z adresem podarowaną mu przez druha. Wziął głęboki oddech i ręką popchnął drzwi. Gwar natychmiast ucichł. Każda postać będąca w gospodzie zwróciła wzrok w kierunku zakapturzonej postaci. Kaliban zaczął wzrokiem szukać swojego wspaniałego topora, Margar rozglądał się za pazurami z prawej dłoni (przeca trzeba jakoś trzymać puchar z zajzajerkiem), Urkraft, do tej chwili czyszczący ostrze swej broni, odrzucił szmatę na bok i mocnej zacisnął obie dłonie na rękojeści. Postać faktycznie mogła wzbudzić odrobinę zaniepokojenia i niepewności nawet u najbardziej zaprawionego woja. Była to dobrze zbudowana, wysoka postac. Na plecach dało się zauwacyc miecz skrzyżowany z toporem, a także parę mieczy. Wszystko nakryte było mosiężną czarna tarcza. Postać omiotła wzrokiem cala izbę, uśmiechnęła się lekko i zaczęła zdejmować kaptur. Obecni w izbie biesiadnicy, ruch rękoma w stronę głowy przyjęli z pewnymi obawami i jeszcze bardziej byli gotowi, mimo ostrej upojności zajzajerkiem, stawić czoło przybyszowi. Postać jednak zdołała zdjąć kaptur.
- Witajcie – rzekła postać – dalej tego domku nie mogliście mieć?
- Hadzik uajzo!!! – krzyknął Kaliban – wiesz, jakiego starach mi napędziłeś?
- Większego niż zwykle? – postać odrzekła z uśmiechem.
- Żartuj sobie żartuj. Wiesz gdzie jest teraz moje serce? Chowa się gdzieś między wątrobą a dwunastnica – odpowiedział wyraźnie uspokojony już wódz.
Przyjaciele poznali wielkiego i dzielnego rycerza Hadriela z Tarriviany. Rzucili się z uściskami w jego stronę. Margar poznał swego brata i uniósł go bez problemu mimo niemałego ciężaru spowodowanego przez zbroje i dzierżone oreze.
- Widziałem ze się w końcu zdecydujesz – oznajmił z uśmiechem ork.
- Tak chyba będzie najlepiej… - odrzekł z lekkim wahaniem w glosie woj.
Po wymienieniu uścisków i uprzejmości, Hadriel wyszedł na środek izby i począł mówić
„…Jeszcze raz witajcie. Niektórzy z Was mnie znają. Jestem Hadriel z Tarriviany. Jest to malutka wysepka niedaleko Wyspy Głosów. Jestem rycerzem. Jednak wybrałem ciemna drogę rycerstwa. Było to spowodowane pewnymi wydarzeniami, o których może kiedyś Wam opowiem. Rad jestem ze jest tu jeden z moich mentorów i wzorów do naśladowania (rzucił cieple spojrzenie w kierunku Ramireza). Przybyłem do Was w celu wstąpienia w Wasze zacne szeregi. Moje dotychczasowe bractwo z przyczyn niezależnych od Nas, zostało skazane na upadłość. Moje bractwo było częścią i na pewno pozostanie historia tego wspaniałego, jednakże również zdradzieckiego i mrocznego, świata (jego glos zamarł na chwile, przełknął ślinę, spojrzał w okno i ciągnął dalej). Co mogę Wam zaoferować? Swój miecz, swoja tarcze w walce. My rycerze z zakonu Mordreda, nie lękamy się niczego ani nikogo. Twardo, niustepliwie i do końca dążymy do zrealizowania tego, co sobie zamierzyliśmy i tego, co wyznajemy i w słuszność czego wierzymy, choć nie zawsze jest to uznawane za cos poprawnego. O mnie, jak również o moich czynach i osiągnięciach, zaświadczyć mogą obecni tu Kaliban, Margar i bliźniacy Urkraft i Lunar (Hadriel uśmiechnął się wymieniając imiona postaci). Mam nadzieje ze będzie ze mnie zadowoleni, a i ja odnajdę tu spokój i ciepło, którego brakuje mi od czasu upadku Endeavor…”. Hadriel jeszcze raz spojrzał na obecnych, po czym naciaganal kaptur na głowę i opuścił izbę, czekając na decyzje…
Sheilanne




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 798 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 12:13, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Za


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tulia




Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 333 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zaświatów

PostWysłany: Pon 13:29, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Krótko i na temat.

ZA Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lunar




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mjolnir

PostWysłany: Pon 14:29, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Hadzik... no a jakże ... bierem go !!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Razzk




Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 792 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elmore

PostWysłany: Pon 16:57, 05 Mar 2007 Powrót do góry

jo


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lavinka




Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Glamhoth

PostWysłany: Pon 19:48, 05 Mar 2007 Powrót do góry

<kręci nosem> Lavynka tez ZA


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
margar




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 692 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir

PostWysłany: Pon 21:15, 05 Mar 2007 Powrót do góry

Powoli podnosząc wzrok z nad talerza, umorusana, zapijaczona, zielona gęba dojrzała brata we krwi. Hadzik. Toć to mój druh i kompan we walce i hedorzeniu jelfich... znaczy zdobywaniu jelfich serc. Jakżem rad go widzieć w naszym dumeczku. Jakżem rad móc razem nosic tyn sam sztandar. Kto przeciw? Kto jesio raz pytom ? Ten na udeptanum ziemie z flaszkom bimbra musi stawać ku mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kirianes




Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 347 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:41, 06 Mar 2007 Powrót do góry

<kręci sie po swojej komnacie>
Za ? Tak tak Za
<poszedl dalej sie obijać>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eriandil




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir

PostWysłany: Wto 16:01, 06 Mar 2007 Powrót do góry

<Staje obok Margara milcząco ale wymownie popierając jego słowa >


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ogorian




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Śro 23:20, 07 Mar 2007 Powrót do góry

no mnie tyż sie podoba, za


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anomirre




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 714 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elven Village

PostWysłany: Czw 9:27, 08 Mar 2007 Powrót do góry

Heh... czemu jeszcze nie u nas...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kaudol




Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:58, 10 Mar 2007 Powrót do góry

Hadzik napisał:
Wielkim ze względu na balast, który targał przed sobą, ale to u krasnoludów normalne.


<kula się po ziemi> masz za to wielki plus
Ja jestem za, chociaż historia mnie nie uwzględnia. <yhhh i kicha, nie będę na żadnym obrazie>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)