Zohran

Tejakarr!

Jam jest Siła, sługa Paagrio, prawdziwego i prawowitego władcy rasy Ognia, wierny Królowi Kakai, namiestnika orczych szczepów, wierny wojownik Ghash Angath (w tym miejscu pismo staje się słabo czytelne jakby ręka zadrżała) orczego klanu pod przywództwem Gorratha, Antardotha Dusha i Exsula Ghota.
Ogien, który tlił się w Ghash Angath wygasał wraz z tymi, którzy opuszczali rodzimy szczep i udawali się w nieznane. Teraz i na mnie przyszedł czas. W orczych barakach ciężko spotkać znajome postacie. Postanowiłem opuścić gromadę, w której byłem całe życie.
Zaszczytem dla mnie będzie, jeśli Mjolnir przygarnie me w swe szeregi. Zapewne zapytacie, dlaczego właśnie Mjolnir. Dobrze pamiętam jak ciężko było orokowej braci stanąć na nogi. Wielu śmiało się i mówiło, że przepadniemy w odmętach historii. Jeden brodacz bardzo wierzył w nasz sukces. Wspomagał Ghash i wiele mu zawdzięczamy. Zwał się Kaliban. Dziś chciałbym spłacić ten „dług” i walczyć w imię Mjolniru. Przydomek Siła to nie puste słowo. Wielokrotne udowadniałem, że w bitce można na mnie polegać. Znam się na niszczycielskim fachu. Nie raz polowałem z Wami, kilku uważam za swoich przyjaciół. Na starość, aby odpocząć od Tytanowego fachu wykradłem Shilen nieco pergaminów i posiadłem nowe zdolność. Tańcuje czy to magom czy to wojakom. Mam nadzieję, że będzie mi dane nosić sztandar Mjolniru.

Dejakyarr!

Zna się na swym fachu (przynajmniej jako niszczyciel). ZA

Nu za.

Za, Brat sie pewno przyda.

[podskakiwa, podskakiwa, spada na 4 łapki i idzie do piecyka] Niuuu.....

-Pamietam to imie tlyko nie wiem gdzie je wtechnąc
*siedzi z nudzony w karczmie o pustym brzuuchu i kileichu*
-Ja tez jestem nisycielem
*Usmiechnął sie szeroko i ciepło*

Eh co sie dzieje w tym Mjolnirze [podrapala sie po policzku] Jakies dziwne stwory sie pojawiaja [spojrzala na Imdrill'a i Jerrusia i westchnela teatralnie]

[kontynuuje zabawę z kłębkiem wełny] Niuuu..... Za.

Kurde Jerr, weź sie odmień, nawet sie pomodle do Tibii o to. Ja chce starego Jerra Sad

Nuu oczywiscie że ZA!!! razym podbijalismy Wyspę Dinozaurów. Od naszych mieczy padł jeden z pierwszych Tyranozaurów.

Trochę kojarzę chociaż nie wiem skąd.

Tak czy inaczej są to całkiem pozytywne skojarzenia. Brać.

Ps. Screen z komnaty wstaw tutaj, lub jeśli jeszcze nie możesz poślij mi pm'ką.

ZA

Kilka razy byliśmy wspólnie na polowaniach, czy zakazanej ścieżce czy to na ketrach.
Oczywiscie jestem Za !!!

Antara strasznie chwalil Sile wiec ZA

si