Autor |
Wiadomość |
Rixar
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Sob 23:49, 13 Paź 2007 |
|
mimo wszystko i tak jestem przeciw BK w Runedarze po tym jak podzielili Sojusz na takie grupy jak "silne klany" i "słabiutkie" .... uważali Runedar za słaby przez co odeszli i dołączyli sie do innych sojuszy a teraz chcą wrócić?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wakaii
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilki Zmierzchu
|
Wysłany:
Nie 1:12, 14 Paź 2007 |
|
Osobiście nie mam nic do Alystin, ale do kilku innych z BK i owszem. Jestem na nie dlatego, że zostawili Runedar "bo nie dostarczał odpowiedniej zabawy", jak się już gdzieś chce przynależeć to na dobre i na złe, a nie tylko wtedy gdy wygodnie. Nie podoba mi sie też ta nadmierna pewność siebie.
Swoje zdanie wypowiedziałam i tak nie po mojej stronie leży decyzja.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daeval
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 1:12, 14 Paź 2007 |
|
Krotko, zwiezle i na temat. NIE
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lavinka
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Glamhoth
|
Wysłany:
Nie 9:00, 14 Paź 2007 |
|
Uah Alyś oni nas tu już nie kochają.
Takie małe sprostowanko, poprzednie sojusze poprostu się...rozpadły...wiec jak mieliśmy z nimi zostać Naaa dobre i na złeee <nuci> też trudno powiedzieć ze było nam w nich źle,a ten Wasz cały podział to w wiekszej czesci Moja zasługa<dodaje skromnie>, a mnie obecnie w Braterstwie nie ma wiec spokojna wasza rozczochrana. Prosze tez o nie zwalanie całej winy na Alys,Rixar jakbyś "NAS" miał w Klanie to byś zwątpił <usmiecha sie szeroko> ale jak mnie nie ma Reszta sie uspokoiiła <dodaje zadowolona upychając skarpetke w Usta Elta>
Mrau
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajana
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 10:21, 14 Paź 2007 |
|
<przytaknela zywo Wakaii>
A za kilka tygodniu powstanie super fajny sojusz i znowu sobie pojdziecie bo gdzies jest lepiej... Mnie tam ni grzeje ni ziebi Alys... Ale to co zrobil/a (jak kto woli) przed odejsciem bylo niedopuszczalne... Chociaz jak ktos powiedzial ostatnio gdzies, do Runedaru sie przygarnia wiec nie zdziwie sie jak mimo wszystko BK dolaczy :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sarika
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 11:13, 14 Paź 2007 |
|
Jestem za ponownym przyjęciem Braterstwa Krwi do Runedaru.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Imlandril
Konfident
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:38, 14 Paź 2007 |
|
Lavinka napisał: |
Takie małe sprostowanko, poprzednie sojusze poprostu się...rozpadły...wiec jak mieliśmy z nimi zostać Naaa dobre i na złeee <nuci> też trudno powiedzieć ze było nam w nich źle |
Początkowa gadka przy odejściu BK. BK idzie do Mindonu na wojnę.Ot tak się stało, że Mindon się rozpadł, a BK co?Gdyby wtedy wróciło, to mimo moich antypatii względem Alystin i jej sposobu prowadzenia klanu byłoby to uzasadnione(chociaż i tak, nawet wtedy byłbym przeciwko). Nie, Braterstwo sobie znalazło nowego sojusznika, z zupełnie innego obozu(obozu "duchowego"). Gdyby nie sprzeczka z Eithelem i rozwiązanie Reneith Braterstwo Krwi, razem ze swoim byłym sojuszem,najprawdopodobniej lało by was radośnie pod Innadril i Aden.
Pozdrawiam.
Ps.Kali dzbanie, kasuj mi to konto, bo nie mogę się powstrzymać od komentarzy
Edyta do posta Tulii:
Nie, nie zdecydowali się, że byłoby fajnie wrócić.Jak sama Lavina napisała:
Lavinka napisał: |
Takie małe sprostowanko, poprzednie sojusze poprostu się...rozpadły...wiec jak mieliśmy z nimi zostać Naaa dobre i na złeee |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Imlandril dnia Nie 13:09, 14 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Tulia
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zaświatów
|
Wysłany:
Nie 12:57, 14 Paź 2007 |
|
mru
a tak na powaznie to jest to decyzja Rady sojuszu.
Pomimo tego ze moze nie wszyscy z BH nas "pieszczą i łaskoczą" swoja osoba ale jest to garsc ludzi którzy w jakis tam sposób wpisali sie juz w historie Rune.. moze zdecydowali ze fajnie by bylo wrocic z nowymi swiezymi pomysłami. Jak dla mnie Jo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lavinka
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Glamhoth
|
Wysłany:
Nie 13:35, 14 Paź 2007 |
|
Imek chodziło mi o to...żeby ktoś nas nie posądził że skakaliśmy z sojuszu do sojuszu z byle powodu...ehm... i napewno poszliśmy do Mindonu żeby potłuc sie na wojnie...tak samo jak mieliśmy wpływ na politykę w owym 2 sojuszu.
Tak jak powiedziała Tulijka BK chciałoby wrócić do spokojnego Runedaru, ale jak narazie bez pomysłów.
Tajana szkoda że nas tak nisko cenisz i nie wiem co takiego Alys zrobiła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajana
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:49, 14 Paź 2007 |
|
Lavinka, jak już pisałam popieram Wakaii więc przeczytaj uważnie jej posta a zrozumiesz mój... Nic skomplikowanego. Napisałaś, że nisko was cenie... Nic takiego też nie napisałam. Powiedziałam dokładnie: "Mnie tam ni grzeje ni ziebi Alys..."; miałam na myśli nie mniej, nie wiecej jak tyle, że nie darze jej/jego ani sympatią ani też nienawiścią. Niedopuszczalnym moim zdaniem było to o czym mówi Rixar... I tu też proponuję czytać wszystkie posty zamiast czepiać się jednego który został oparty w kontekście o inne.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Imlandril
Konfident
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 14:01, 14 Paź 2007 |
|
Za czasów gdy odeszliście Runedar walczył.Nieudolnie wówczas ale walczył.Wy sobie poszliście. Później nie wróciliście, za to dołączyliście do obozu w pewnym sensie przeciwnego Runedarowi. Jak pisałem wcześniej, gdyby nie sprzeczka Rengou z Eithelem( i co za tym idzie z Duchami),z dużym prawdopodobieństwem lalibyście Runedar pod Innadril i Aden. Wniosek sobie proszę wyciągnąć samemu.
Co ma do tego to, że nie mieliście wpływu na politykę swojego byłego sojuszu. Źle wam było?Trzeba było odejść.(tak rozumiem Twoją wypowiedz odnośnie tego, jako ironię). Teraz peszek, bo się sojusz rozpadł i nie ma gdzie się podziać, no to wrócimy do Runedaru, jak gdyby nigdy nic się nie stało.
Do Braterstwa Krwi, jako do grupy osób zasadniczo nic nie mam(ni grzeje, ni ziębi jak pisała Tajanka). Ale posunięcia polityczne i zachowanie klanu jest dla mnie wysoce nieodpowiednie. I dlatego "pije" do Alystin, pomijając już moje antypatie osobiste, bo to on kreuje zachowania swojego klanu i on podejmuje ostateczne decyzje polityczne odnośnie swojego klanu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alystin
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chimaru
|
Wysłany:
Nie 18:45, 14 Paź 2007 |
|
Co do tego że nie mamy gdzie iść: możemy w każdej chwili wrócić do odnowionego Rengou ale pomyślałam że nadszedł czas zapowidzianego przy odejściu powrotu. Myślicie że chce do Runedaru by osiągnąć jakieś wielkie zyski? Wcale nie, ja tu nie przyszłam dla zysku. Proponuje zrobić zatem referendum wśród członków sojuszu. Jak conajmniej 1/3 opowie się przeciw to nie wróce do Runedaru i nie będziecie mieli na głowie problemu.
Co do wojny która tu jest przypominana: widzę że nikt ABSOLUTNIE NIKT nie pytał Aramila czy miałam z nim wojne a zwłaszcza taki 1 mały elf który mi zarzuca wszystkie grzechy tego świata.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Imlandril
Konfident
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:17, 14 Paź 2007 |
|
A co mnie interesują Twoje relacje z Aramilem i czy miałaś z nim wojnę czy nie?
Nie interesuje mnie to ani trochę, ja tutaj widzę prośbę o przyjęcie do Runedaru, nie do Mindonu.Widzę fakty.
A fakty są takie:
Odeszliście w momencie, w którym Runedar walczył.Mogliście wrócić po rozwiązaniu Mindonu.Nie wróciliście, za to ni z tego, ni z owego wybraliście zupełnie inną drogę.
Teraz wracacie tak, jakby nic się nie stało, a miejsce w Runedarze miałoby być trzymane dla was jako należność.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Imlandril dnia Nie 20:44, 14 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Areveth
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:34, 14 Paź 2007 |
|
cóż...
osobiście - nie mam nic przeciwko pojawieniu się BraterstwaKrwi w sojuszu.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lavinka
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Glamhoth
|
Wysłany:
Nie 21:37, 14 Paź 2007 |
|
Imlandril napisał: |
( i co za tym idzie z Duchami),z dużym prawdopodobieństwem lalibyście Runedar pod Innadril i Aden. |
Nie wiem Im za jakich chamów Nas masz, ale podczas jak to napisałes "Zmiany obozu" gdy musieliśmy walczyć przeciwko byłemu sojuszowi Braterstwo ręki na nich nie podniosło. Wiec "prawdopodobienstwem" jest to ze na CSie BK by sie nie stawiło.Nie wiem czemu mamy odpowiadać za wybryki Duszków?Na "lewe" interesy Krywi nie mieliśmy wpływu. Co 2 Twojej wypowiedzi w kwestji "Jak mieliście wojne to mogliście odejść" Jakbyśmy zrobili tak w stosunku do Runedaru zjadłbyś Nas żywcem. Im...najmniej wesz a najwiecej gadasz...
Trudno zrozumiec intencjie i poczynania Innych jak sie nie jest z nimi powiedzmy w Klanie nie sadzisz...?
Więc prosze...nie rozpoczynaj KOLEJNEJ juz w dziejach tego forum "wojny na słowa"Zróbcie jakies wewnetrzne głosowanie albo coś, bo to już lekka przesada. Może ktos w koncu zapyta "Dlaczego"?? a nie rzuca w Moją Liderke kamolami. Z mojej strony to Tyle.
Ps. Ciekawe co Ty byś zrobił jakbyś był Liderem Mojego Klanu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|