|
|
Autor |
Wiadomość |
Imlandril
Konfident
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 22:15, 14 Paź 2007 |
|
Lavinka napisał: |
Co 2 Twojej wypowiedzi w kwestji "Jak mieliście wojne to mogliście odejść" Jakbyśmy zrobili tak w stosunku do Runedaru zjadłbyś Nas żywcem.
|
A nie zrobiliście tak w stosunku do Runedaru? Wasze poprzednie wyjście miało miejsce w stanie wojny z Duchami(co z tego, że Mindon był z nami związany).Poszliście, bo tam było wam lepiej, po co się było męczyć z Runedarem na takiej wojnie nie?Tak apropo,nie przypominam sobie, żebym wypowiedział takie zdanie.Napisałem, że jeżeli było wam źle w Rengou jak to teraz przedstawiacie(biedna Krywia nas terroryzowała, a my musieliśmy siedzieć z nią w sojuszu ;] ), to trzeba było odejść.
Cytat: |
Więc prosze...nie rozpoczynaj KOLEJNEJ juz w dziejach tego forum "wojny na słowa".Może ktos w koncu zapyta "Dlaczego"?? a nie rzuca w Moją Liderke kamolami. |
Hmm...wojny na słowa?Nazywaj to jak chcesz. Równie dobrze można to nazwać "debatą", w której ja mówię przeciwko wam, bo wiele osób będąc w sojuszu ma podobne zdanie do mojego, jednak nie napiszą tego, co ja, gdyż zwyczajnie szkoda im na to czasu, bo decyzję w takich sprawach i tak podejmie "góra"(a przynajmniej tak zawsze było)
Cytat: |
Ps. Ciekawe co Ty byś zrobił jakbyś był Liderem Mojego Klanu" |
Kolejny referacik napisać?
Ps.A ja dalej czekam na skasowanie konta Nie będzie konta nie będzie komentarzy. I promise
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Maevienn
Oczkołap
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 22:18, 14 Paź 2007 |
|
<staje przed Alystin i rozchłestuje koszulkę jak Rejtan>
A ja będę bronić Alystin. Pomijając moją sympatię, chciałam tylko zaznaczyć, że nie było momentu, żeby nie pomogła, kiedy Wilkom było coś trzeba (może co niektóre Wilki tego nie pamiętają ).
Co zarzutów "odeszli, bo coś tam...", ale wracają jak syn (tudzież córka ) marnotrawny. Wraca się zawsze do tego, co dobre. I tyle.
Tako rzekłam ja,
Mae,
kapłanko starszo bogini Evy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajana
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:37, 14 Paź 2007 |
|
<zasłoniła oczy widząc jak Mae rozdziera koszule>
Szkoda tylko Mae, że później ten syn/córka opuszczą nas przy pierwszej okazji... Bo po sytuacji, która była można się tego spodziewać.
Ja już się wypowiedziałam i idę po jakiś pełny kufel <zaczęła podążać w kierunku wyjścia po omacku>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kaliban
ex Jarl Mjolnira
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:50, 14 Paź 2007 |
|
Aby dolać oliwy do ognia powiem jedynie że na Alystin zawsze m ogłem liczyć. Potrza było czegoś - Alyśka tylko pytała krótko i konkretnie: "ILE?". Mimo iż jest w/g niektórych bardzo kontrowersyjną osobą jej zaangażowanie w sojusz było naprawdę duże. Wkład równie duży. Z czasem okazało się jednak że osobiste "anse" spowodowały że Alys z kompanią przestała się czuć dobrze. Moje poparcie będzie miała. Jednakże czekam na wypowiedź reszty.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu, to tam ukształtowałem swój charakter..
|
Wysłany:
Pon 0:22, 15 Paź 2007 |
|
Hmm... No ja się tak zaczynam zastanawiać... Fakt, faktem, że Alystin w sojuszu pomagała sporo, jeden z niewielu klanów, który się "dzielił" z innymi. Jednak z drugiej strony... Cała ta sytuacja, gdy odchodzili z sojuszu.... Przyznam, że podobnie jak Imek, odebrałem to tak, że poszliście do Mindonu na czas wojny, z zamiarem późniejszego powrotu i podobnie jak Imek, uważam, że gdybyście wrócili po rozpadzie Mindonu nie byłoby problemu. Aktualnie sam mam problem z jasnym opowiedzeniem stanowiska, ale niech będzie. Ktoś pięknie napisał, że do Runedaru się przygarnia, a ta teoria jak najbardziej mi pasuje, bo zapewne i tak do tego sojuszu trafił mój Zakon. Jeżeli odejdą przy najbliższej okazji... Cóż, trudno. Niech odchodzą, wtedy będziemy mieli pewność jakie jest Braterstwo i więcej się nabrać nie damy.
Więc niech będzie.... Mają moje "jo".
Co do Maev... <przygląda się elfce> przyzwoitość nakazywałaby conajmniej się obrócić o ile nie okryć.... Ale..... Nu ober, trza pokazać, że nie jest się takim "niepaladyńskim". <podszedł do elfki i okrył ją płaszczem>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lunar
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Pon 1:10, 15 Paź 2007 |
|
Mimo niezaprzeczalnej kontrowersyjności Alystin i nie zawsze miłych wspomnień co do jej osoby to jestem za powrotem BK do Runedaru ... jest tam wiele wartościowych osób, które warto by było mieć po swojej stronie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maevienn
Oczkołap
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 8:12, 15 Paź 2007 |
|
Imlandril, ponieważ nie jesteś już członkiem tego szacownego sojuszu, sądzę, że możesz sobie pisać ile chcesz - jarl pod uwagę tego mam nadzieje nie weźmie
I bądź dorosły i przestań odpowiadać na tematy, które Ciebie już nie dotyczą.
Inghamowy, dziękuję za płaszczyk <usmi9echneła si.ę słodko do niepaladyńskiego paladyna>.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laurealionus
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 9:12, 15 Paź 2007 |
|
Vedras napisał: |
Ja jestem za. Im nas więcej tym lepiej! |
ja myślę tak samo, pozatym Jarl jezd za wiec JO!!! i wsio na ten temat
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wakaii
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilki Zmierzchu
|
Wysłany:
Pon 10:12, 15 Paź 2007 |
|
Podkreślam : Alis wiele zawdzięczam i lubię mimo ciężkiego charakterku tej postaci. ALE to ja mam do innych osobników z BK jak i samej polityki klanu. Uważam, że całą tą sytuację z "odchodzeniem z Runedaru" można było rozwiazać inaczej, bo przecież zawsze jest jakieś "inne wyjście". Wiele razy mnie również zabolało, że w drożynach z BK klimat bym czymś rzadko spotykanym ;/ Spotkałam sie z tym wiele razy, iż mimo usilnych próśb kilka osób z BK nie potrafiło uszanować podstawowych zasad choćby nie pisana okropnych emot rodem z gg czy używania sformułowań z/w, drop, kox i inne takie.
PS. Lavinka czy mnie się zdaje czy przeczytałam, że w BK już nie jesteś? Jeśli się jednak nie pomyliłam, to nie rozumie tych ciągłych wypowiedzi. Mogę śmiało tu zacytować w kierunku Twojej osoby :
Maevienn napisał: |
ponieważ nie jesteś już członkiem tego szacownego sojuszu, sądzę, że możesz sobie pisać ile chcesz - jarl pod uwagę tego mam nadzieje nie weźmie :P
I bądź dorosły i przestań odpowiadać na tematy, które Ciebie już nie dotyczą. |
Dodam również, iż nieco przeceniasz swoje "niszczycielskie" możliwości, bo w przypadku mojej osoby to mnie tam rybka Twoje zabawy w BK i nie do Ciebie mam owe ALE. Nie bądźmy zbyt pewni siebie robaczki bo to brzydka cecha ;)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rixar
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pon 11:35, 15 Paź 2007 |
|
W sumie mnie i tak za parę dni nie będzie...Jeżeli BK będzie przyjęte czy też nie już mnie nie dotyczy
PS. Ale i tak jestem przeciwny BK w Runedarze
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu, to tam ukształtowałem swój charakter..
|
Wysłany:
Pon 15:22, 15 Paź 2007 |
|
Wakaii zauważyłbym tylko, że klimat to słaby argument mimo wszystko... Ważne, aby potrafili go trzymać na sojuszowym, a w drużynie.... To zależy kogo ona jest i kto ma większość, bo jak jedna "Wakuśa" (nie miało to być określenie w żaden sposób obraźliwe) jest w drużynie BK to trudno, aby oni się do niej dostosowali i na odwrót. Z resztą... Klanów, które nie trzymają klimatu w Runedarze było już parę i jest aktualnie... Chyba jeden (niedawno przyjęty z resztą).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kaliban
ex Jarl Mjolnira
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 15:34, 15 Paź 2007 |
|
Inghamowy napisał: |
Klanów, które nie trzymają klimatu w Runedarze było już parę i jest aktualnie... Chyba jeden (niedawno przyjęty z resztą). |
No dobra. Przepraszam. Od dziś ja i moi będziem trzymać klimat. Już nie bedzie lolków, brbów, wtfów i takich tam.
Obiecuję poprawę. Obiecuję też że już nigdy nie będę chlał na "ally"
Pozdrav
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu, to tam ukształtowałem swój charakter..
|
Wysłany:
Pon 15:41, 15 Paź 2007 |
|
Kali wim, że jestem ciemny i w związku z tym.... Niezbyt rozumiem te ironie, można prosić o tłumaczenie, co miała ona na celu?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajana
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 15:58, 15 Paź 2007 |
|
Schodzimy teraz na temat klimatu? To ja koniecznie musze sie wtracic. O ile pamietam to jest taki punkt na Allseronie ktory mowi o tym ze jesli jest druzyna to powinno sie uszanowac w niej taka osobe ktora prosi o utrzymanie klimatu. Nie mozna komus psuc zabawy... Chcecie sobie grac bez odgrywania postaci, bawcie sie, ale jesli bierzecie do druzyny kogos kto po to gra wlasnie na tym serwerze zeby nie czytac tych prymitywnych skrotow to trzeba to szanowac.
I teraz mnie bijcie i sobie komentujcie to dowoli. Takie mam zdanie i go nie zmienie chocbyscie nie wiem co mi udowadniali. O!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu, to tam ukształtowałem swój charakter..
|
Wysłany:
Pon 16:32, 15 Paź 2007 |
|
Tajana popatrz z drugiej strony. Osoba wchodząca do nieklimatycznej drużyny nie ma prawa narzucać reszcie swojego stylu bycia, bo jest w mniejszości. Jeżeli nie ma ochoty na przebywanie w takim towarzystwie to po prostu niech nie wchodzi do takiej drużyny. Jeszcze inaczej, patrząc do strony tego co napisałaś:
"my nie klimacimy, bierzemy Cię do party, bo szukasz drużyny, jeżeli masz ochotę na role play to niestety nie z nami. Pasuj? Jeżeli nie to musimy Cię wyprosić z drużyny, bo inaczej musielibysmy klimacić z Tobą."
Trochę absurdalne, ale wedle tego mógłbym jak najbardziej tak postąpić i byłoby to zgodne z tym co napisałaś.
P.S. Żeby potem nie było... Jestem jak najbardzie za klimatem i odgrywaniem postaci, co staram się na ogół robić, jednak wybieram złoty środek: nie zawsze jest na to czas.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |