Nurgis - odrzucone

Wysłany: Nie 17:10, 15 Mar 2009

Była to już późna pora i padał deszcz. Drzwi zaskrzypiały i do karczmy weszła przemoczona i tajemnicza osoba w płaszczu i kapturze, przez który nie było widać twarzy... Po chwili zdjęła go i... odsłoniła długie, ciemne, spiczaste uszy.
Mroczny elf rozejrzał się po karczmie i usiadł przy wolnym stoliku w ciemnym kącie, niedaleko lady i zawołał gestem karczmarza.
-Co podać ? - Szybko rzucił karczmarz
-Bimber. Raz. - lakonicznie złożył zamówienie.
Trochę otyły karczmarz poszedł do lady i wrócił z upragnionym napojem. Na stoliku czekało juz na niego kilka monet.
-A Ty co za jeden? Nigdy Cię nie widziałem. - powiedział, zabierając zapłatę
-Jestem Nurgis...
-hmm... Coś wiecej powiesz?
Mroczny biorąc kolejny łyk bimbru, podniósł oczy i rzekł:
-Jestem tancerzem ostrzy... Można powiedzieć, że po urlopie. - Karczmarz kiwnął głową
-Coś Cię tu sprowadza ? - Nurgis przymknął oczy, bowiem był bardziej cichy niż gadatliwy. Wolał raczej słuchać innych.
-Szukam towarzyszy broni, a co? - odburknął
-Ot Ciekawość... - zmieszał się karczmarz - Klientela na mnie czeka - wrócił do lady, przy której już się zebrał spory tłum.
Nurgis, uśmiechając się kącikami ust, odprowadził wzrokiem karczmarza do lady, po czym dopił bimber i przeleciał wzrokiem karczmę.

Wysłany: Nie 18:19, 15 Mar 2009

http://www.runedar.fora.pl/rekrutacja,11/zasady-rekrutacji-czyli-jak-napisac-podanie,105.html

Na razie na nie, bo widać, że albo nie przeczytałeś zasad, albo zapomniałeś powiedzieć o paru ważnych rzeczach.

Wysłany: Nie 18:45, 15 Mar 2009

Gdy Nurgis skończył swój bimber, zaczął coś pisać na skrawku pergaminu. Po jakimś czasie skończył i zostawił taką wiadomość:
"Ponieważ nikogo nie zastałem, postanowiłem zostawić wiadomość.
Trochę się tułałem po tym świecie. Byłem pierwej w bractwie Gemini, potem zostałem przeniesiony do klanu FortunaeFilii. W ich szeregach zdobyłem krąg 59, poczym poszedłem na przymusowy urlop. Po około roku czasu, ponownie zawitałem w krainie Allseronu, chcąc ponownie spróbować szczęścia. Usłyszawszy o Mjolnira od znajomego, który też się ubiega o członkostwo, niezwłocznie pośpieszyłem do tej karczmy. Od siebie mogę dać niewiele, bowiem większość straciłem podczas urlopu. Mimo to złużę pomocą młodszym członkom oraz dobrą radą. Długo wędrowałem już po wielu krainach i myśle, żę mam trochę doświadczenia..."
Nurgis...

EDIT: [obrazka nie mogę załączyć, wysyłam na pm Imlandril]

Wysłany: Nie 18:50, 15 Mar 2009

Zdjęcie komnaty i będę za.

Wysłany: Nie 19:05, 15 Mar 2009

To samo co innemu nowemu napisałam.

Wysłany: Nie 19:13, 15 Mar 2009

Heid co to w KGB pracujesz że o wszystkich wszystko wiesz ? Very Happy

Wysłany: Nie 19:25, 15 Mar 2009

Oto obrazek:

Nurgis napisał:

Tak na poważnie, to wrzuć jeszcze raz link bo coś Ci się pokiełbasiło.
//Estares: on jeszcze nie mógł wkleić obrazka.

Pytanie za 100 pkt. Dlaczego nie ma Cię już w Fortunie i dlaczego dziwnym zbiegiem okoliczności chcesz iść do klanu, który ma z nimi wojnę? Wink

Wysłany: Nie 19:29, 15 Mar 2009

O tym, że Mjolnir ma wojnę z FortunaeFilii nie wiedziałem, ponieważ nie było mnie około roku w tej krainie, przez co nie wiedziałem jak sprawy się toczyły... A z Fortuny zostałem podczas mojej nieobecności wyrzucony. Nawet dobrze się składa... zrobię im na złość <zaciera> Na Shilen - mówię szczerze.

Wysłany: Nie 19:52, 15 Mar 2009

Nurgis napisał:

zrobię im na złość

A co bedzie jak ktoś z Mjolniru Cie urazi/obrazi/znieważy tez po złości powiesz wrogowi naszemu gdzie ten "ktośek" poluje/albo jakie mamy plany ?

Swego czasu zanim była wojna a było to przed rokiem z pewnością(chyba że mi pamieć szwankuje) Fortuna Miała połączyć sie z Klanem w kótrym byłem w tym celu zostalismy wcieleleni w szeregi Fortuny i jakoś nie przypominam sobie a byś był jej członkiem.Ale to tylko takie moje czepialstwo.

Wysłany: Nie 19:57, 15 Mar 2009

Nie znam, nie ufam. Jestem na nie

Wysłany: Nie 20:02, 15 Mar 2009

Hmmm... być może to było jeszcze przed moim dojściem do klanu. A co do wyjawiania planów lub miejsc polowań klanowiczów - niech mnie Shilen broni przed tą głupotą. Byłbym rad, gdybym wraz z wami mógł działać na niekorzyść wroga.

Jakbym mógł dowieść prawdziwości mych słów?

Wysłany: Nie 20:07, 15 Mar 2009

http://www.nikczemnamniszka.fora.pl/sala-wizyt,14/nurgis,137.html

z tego co pamiętam, wcale nie został wyrzucony przed zrobieniem sobie "przerwy", więc podejrzewam że odszedł dopiero teraz

Wysłany: Nie 20:14, 15 Mar 2009

Zostałem wyrzucony podczas mojej "przerwy". Mówię całkowicie szczerze... Jak mam dowieść mojej nienawiści do Fortuny ?

Wysłany: Nie 20:16, 15 Mar 2009

Nie mam jak tego sprawdzić na 100% ale jak ja opuszczałem klan to w nim byłeś.

Wysłany: Nie 20:19, 15 Mar 2009

Sądzę, że nie ma czego dowodzić. Fortuna nic nam nie zrobiła a my jej również Smile

W razie czego - z chęcią z nimi zawalczymy.