Autor |
Wiadomość |
Hassandil
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 1087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nicości...
|
Wysłany:
Czw 17:11, 12 Lis 2009 |
|
Hassandil który był już 'lekko wstawiony' spojrzał na karty ujął je do ręki i od razu na jego twarzy pojawił się szelmowski uśmieszek skierowany w stronę 'nadzorcy'. Postawił na stoliku sporą butelkę zajzlu.
- Gramy sobie gramy i my się im nie damy mimo, że to damy - zawył, odkładając w tym samym momencie dwie karty. Patrząc cały czas się na Svartowego błyskawicznym ruchem złapał za kufel upił kilka sporych łyków, odstawił by zacząć sępić się w karty Krasnoluda.
- A zanim damy tej łachudrze trunku Kazarikowego proponujem by spróbowała czegoś hmm... inszego, może nasz mały eksperyment? - rzucił do Svarte, nie przestając się uśmiechać.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hassandil dnia Czw 17:14, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Jerruś
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 18:31, 12 Lis 2009 |
|
Mało kobiece jest wyżłopanie całego wina i przyjaranie tego szlugiem... Dojrzewa dość wcześnie, znaczy sikacz... może odrobina lukrecji by pomogła, nie smakowałem. No pić to to nie umie niestety, a na wojnę się rzuca jeszcze, jak sztyletu nie potrafi dobrze w dłoni utrzymać nawet. Nie wiem, nie wiem [kręci nosem nożownik]. Jak się odnajdzie mimo tylu skaz, niedoskonałości i wieku daleko nie posuniętego, to zapraszam. A jeśli się nie odnajdzie... nie mój problem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Svarte
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zajzelowych piwnic oczywiście!
|
Wysłany:
Czw 18:55, 12 Lis 2009 |
|
Hassau uajzo! Kuknij w moje karty jesio raz, to do lata nie pokukasz! Jakemy się umówili? Tak kukać, coby nikt nie widział!
Svarte wymienił jedną kartę i poruszył ustami. Ruch ust wyglądał dokuadnie tak jakby mówił "sukinsyn". Następnie spojrzał w stronę nowo przybyłej.
No ten... U nas się hazardu nie uprawia, w pokery nie gra. Hyhy. Szybko wrócił do rozgrywki i na zmianę dolewając z Hassandilem grali nieustannie wymieniając się monetami i niewiarygodnie szybko przywołując karczmarza z nowymi beczkami dopełniali kufle.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shila
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Czw 19:11, 12 Lis 2009 |
|
Jakbym była przeciw, to bym nie była sobą.
Brać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shativiel
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:31, 12 Lis 2009 |
|
Obserwowała wszystkich z wielkim uśmiechem na twarzy upijając kolejnego łyka wina i delektując się swoim ulubionym cygarem. O to jej właśnie chodziło. Gwar, wesołość i dobra zabawa. Czegóż chcieć więcej od życia?
Zerknęła na dwóch karciarzy zapewniających, że oni to hazardu nie uprawiają. Wypuściła kolejny kłąb dymu w górę po czym zapytała:
- To jak panowie? Może pokaże wam jak grają kobiety?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Galard
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
|
Wysłany:
Czw 19:54, 12 Lis 2009 |
|
Uchylił drzwi do karczmy i wszedł do środka, niezbyt zwrócił uwagę na kobietę, której nie znał, nie zwrócił uwagi na nic poza tym, aby omijać przeszkody. Wyciągnął dwa kawałki papieru, jeden zapisany, drugi czysty, przeczytał uważnie, co było na pierwszym, po czym niezwłocznie wziął się do pisania na drugim kawałku papieru. Kończąc pisać, odwrócił się nagle do kobiety która stała obok stolika Hassa i Svarte
Opowiedziałabyś Pani o sobie, o swoim fachu, o tym, co lubisz, czego nie lubisz, mogło mnie coś ominąć, aczkolwiek jeżeli byłabyś na tyle skłonna, coby powtórzyć, byłbym wdzięczny.
Zawinął zwinnie obydwa kawałki papieru i schował do kieszeni, ciągle patrząc na kobietę z lekkim uśmiechem
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Galard dnia Czw 19:54, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Svarte
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zajzelowych piwnic oczywiście!
|
Wysłany:
Czw 20:28, 12 Lis 2009 |
|
Svarte spojrzał na kobietę, następnie skóry, na których stała, ale wzruszył tylko ramionami i posunął się robiąc kobiecie miejsce. Rozdał karty od nowa, tym razem rozkładając na trzy i polał w znacznie mniejszy kufel zajzajeru niż sobie i Hassandilowi. Uśmiechnął się otumaniony i rzekł:
Jako, że my i Hassandil jesteśmy już... Bardziej zaawansowani, najpierw damy Ci przewagę i nie będziemy grali na monety, ani zajzajer, ale późni lekko nimaRzekł dumnie z przesadnym wywyższaniem i spojrzał na Hassa tak, aby też przyjął minę eksperta.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shativiel
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:00, 12 Lis 2009 |
|
Usiadła zadowolona i zastanawiała się, co teraz właściwie powinna zrobić, bo skupienie uwagi na graniu i opowiadaniu o sobie jednocześnie byłoby dosyć trudne.
- Pozwolą panowie, że może w takim razie skoro ten pan mnie pyta opowiem coś, nie coś o sobie. - założyła nogę na nogę, a z kieszeni nogawic wysunęła się długa, biała, koronkowa rękawiczka. Zawierciła się i wcisnęła ją niepostrzeżenie z powrotem do kieszeni. - Zatem nazywam się Shativiel Raston. Cóż... - zamrugała figlarnie do pytającego - pisareczką skromną jestem i panią mecenas - mniej skromną. Piszę powieści, kolekcjonuje obrazy i biżuterię, ciekawą rzeźbą też nie wzgardzę. Wynajduje młode talenty i daje im szanse na wyjście z cienia. I to by było chyba na tyle. Chyba, że zechciałby pan poznać więcej szczegółów, to proszę pytać. Postaram się na wszystkie odpowiedzieć. - uśmiechnęła się kurtuazyjnie z wrodzonym sobie wdziękiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Galard
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
|
Wysłany:
Czw 21:05, 12 Lis 2009 |
|
-Hum, więc twierdzisz, iż u Nas, pisząc, przeżyjesz? Dasz sobie rady na polu bitwy? Czytając pieśni i poezje?
Popatrzył nieco rozbawiony na kobietę, pokiwał głową rozumiejąc, iż można było tak zinterpretować to pytanie
-Więc, ja też mam szansę? Może znajdziesz we mnie jakiś talent? Kiedy możemy się na rozmowę wstępną umówić?
uśmiechnął się zalotnie, wyciągając nóż i wbijając w stolik obok siebie, ciągle obserwując ręce i sposób gestykulacji kobiety
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Galard dnia Czw 21:06, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Svarte
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zajzelowych piwnic oczywiście!
|
Wysłany:
Czw 21:18, 12 Lis 2009 |
|
Co Ty mie tu w stół wbijasz nóż, bawole jeden
Svarte wyciągnął nóż ze stołu i rzucił go na ziemię.
Dwie sprawy, wylejesz zajzel, bo kufle pełne, a druga, to mie karty spod stołu wylecą, ćwoku.
Svarte pomajstrował ręką pod stołem i upił trochę z kufla ku opiece, aby kropla zajzajeru się nie wylała, po czym znów dolał tak, że najmniejsze drgnięcie mogłoby sprawić, że trunek wylać się może. Powiercił się na ławie, którą przytargali z Hassandilem do karczmy gdzieś z bocznych ulic Giran i oparł się o oparcie i próbując niezbyt zwracając na siebie uwagę przysunąć się do kobiety.
Szlag to...
Popatrzył w karty i powiercił się po czym jakby oparł się jednym ramieniem, niby nic nie świadom o kobietę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Hassandil
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 1087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nicości...
|
Wysłany:
Czw 21:28, 12 Lis 2009 |
|
- Te Galardowa pauo zamiast gadać i nam tu ten no.. ee.. partnerkę karcianą ukradać to siadej i się przyuoncz weselej bedzie jak i ty tez uayzochelrnikowatapauowata bedziesz ze nami se grau we te, no te.. prostokontne karty i może nawet pozwolimy Ci się napić - powiedział z szybkością lecącej strzały, tworząc w ten sposób słowa 'wielokrotnie złożone', po czym wrócił do gry sępiąc się to w karty Svartowego od czasu do czasu tak by ta paua nie zauważyła ruchów jego, dodatkowo wspomagał swe podchody łapaniem za kufel i szybkim upijanem zawartości z niego jak już na uczynku gorącym przyłapany miał być. Mamrotał coś tam od czasu do czasu jak to paua zapita ździebka.
- Niech to kapuanki cycki Shilen pomemlają - powiedział dosyć głośno, może trochę za głośno wszakże stan upojenia - mimo, że by się do tego nie przyznał, bo jakże on mógł być upity? - był w stopniu co najmniej zaawansowanym. Wreszcie przestał ziorać w karty Svartowego nadzorcy piwniczkowego, i tylko tam coś mamrotająć pod nosem jakoby jakieś czary odprawiał co by szczęścia wiatr mu dodał w tej zgubnej dla jego osoby grze.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hassandil dnia Czw 21:30, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Zayl
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z drzewa
|
Wysłany:
Czw 22:02, 12 Lis 2009 |
|
Uniósł głowę i rzucił lekkim tonem
*uważaj moja droga, oni oszukują w karty!*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maevienn
Oczkołap
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 2005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 23:18, 12 Lis 2009 |
|
*przyjęta 12 listopada 2009 roku* Mae zanotowaua w dzienniczku rekrutacji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|