Svarte Uajza.

Uajzy Mjolnirowe. Któże z was mnie nie pamięta, za czasu kiedy to w barwach Mjolniru, a tuż obok Runedar widniał. Ten co z wami zajzajer spijał!
Svarte buc wraca do was w pokojowych zamiarach kufli osuszania, jako to jego pierwsze gniazdo było, a ciężko się od owego odzwyczaić. Wyjechał z Aden, długo mnie nie było. Dziś żem wrócił i dumał co dalej będzie. Zraza żem pamiętał te wasze facjaty pijacze i banda Mjolnirowa zawsze z piwniczką zajzajera. Myślę, że większość z was pamięta tego uajze i z dobrym słowem stawi się u rady. Ponownie ofiaruję... Tym razem już dowiecznie i po kres żywota mego waszą bandę moim pijackim gardzielem i tarczą wspierać.

Dla Tych, którzy mnie nie znają jeszcze, muszą wiedzieć, że ma godność Svarte brzmi. Trudzę się ścieżką mściciela. Historyji mej po krótce opowiedzieć się nie da, tedy opowiem wam nowym przy kuflu zajzajera, albo beczce. O Mjolnirze wiem ja Ci od dawna, bo sam kiedy w nim był i z zaszczytem jego barwy nosił. Do waszej bandy dostać się chce, bo jedna banda taka ino pod słońcem jest! Do Mjolnira wnieść mogę mój facjat zapijaczony i opowiastki przeróżne. Ramię moje i tarcza zawsze w szeregach zaszczytnie stać i życiem moim piwnic zajzajerowych stróżem będą! A ponadto przejawiam talenta (choć może to i nie talenta) wyprodukowania więcej, niżelim wypił. Ot co!

Rycina tu z komnaty mej. Artystą to ja nie jestem... [link widoczny dla zalogowanych]

Bądźcie pozdrowieni uajzy i jeszcze większe uajzy!

Z poważaniem,
Svarte uajza.

Nie znam człeka, więc poczekam na wypowiedzi starych Mjolnirów.

Pamiętam tego Pana z dawien dawna.
No ale nie wiem czy mam prawo głosu.
W każdym razie gdybym miała to bym była za.

A Ty z Rawą nie spowinowacony?

Ja pamiętam jegomościa ze starych czasów... z Rawy un Ci nie jest ale z Rawa się na Toporiadzie zapoznał, zdaje się w 2007 roku, na próbę bym go wziął.

Svaaarteee...! Pauko.. Ja cie przeca pamiętam jako małego koxika jakim to przeca je także wtedy byłem.. te wasze heroiczne walki z Inghamem iii! Kce Cie hrhr

I ten.. nie mógłbym być inaczej niż ZA! Zachowałbym się nie honorowo wobec tej uayzy zapijaczonej hrrr..

Nie pamiętam... Chociaż... Może. Obiło mie się o uszy.
Wraca.. Każdy kiedyś wraca. Oczywiście za.

Do postu poniżej: No, wiedziałem, że mi się o uszy obiło. No dołączyłem jako wojownik a teraz jako nożownik. Czary mary Smile

Galardzie drogi, ja Ciebie pamiętam, gdyżeś Ty do Mjolnira dołączył jako rycerz jeszcze. Albo wojownik? Chyba rycerz. Coś jeszcze w brygandynie i zmieczem rewolucji paradował.
Hassandil, moje walki z nim nie były heroiczne. Raz wyzwałem go na pojedynek i przegrał, a później wraz z Brothorem, nie wiem czy pamiętacie tego krasnoludzkiego pomyleńca, heh... Odgrażali się, że oni i ich ziomki mnie jeszcze dorwą. Hehehe...

No właśnie bardzo dobrze pamięta Twisted Evil

bo Brothorowi garb zamiast brody urósł[wyszczerzył się]

i były heroiczne.. chodziło mi raczje o zmagania słownep[wzruszył ramionami] A teraz to lepiej z Inghamem do pojedynku nie idź...

... z resztą nie można podkolorować? Nadać troszkę dramatyzmu? ysz.. ty mściciulu jeden.

[EDIT x4] - by dodać coś i poprawić.

Za.

Hass, takiż ze mnie mściciel, jak z koziej rzyci trąbka. Jedyne do czegom stworzony, to do zajzajerowych liberatów i piwniczek obrony. Hrhr...

Ja tam coś pamietam , inewiele w sumie bom stary ale jakies przebłyski są Smile

ZA

Urek, na pierwszy dzień toporiady spytałeś mnie, czy to jest Svarte ten dziadu, co się z Mjolnira odłączył. Very Happy

A w dodatku, ostrzerzenia rzucałeś dzbanu, że skopać możesz, boś Urkraft zwany. Toporiada w 2007 to była bodajrze.

Za

Cóże tedy będzie ze mną? Uajzowie?