Weriond - przyjęty 1 sierpnia

Mroczny elf stał dumnie jak zwykle. Spoglądał ze skarpy na pogrążoną w spokoju stolicę królestwa Elmore. Herb przedstawiający Złotą Czaszkę dumnie błyszczał na jego ramieniu. Wzrok skierowany miał na potężną siedzibę pewnego starego klanu. Mjolnir. Stał tak i zastanawiał się był co będzie gdy skieruje tam swe kroki. Weriond, fałszywy syn Nightsblades, uniżony sługa pana Lotariona za czasów chwały KaranGurth, trzeci i ostatni lider MorGurth nigdy jednak nie wahał się przy podejmowaniu decyzji. A tę podjął już jakiś czas temu. Siadając na swojego smoka i kierując go w stronę Rune utwierdzony był w przekonaniu, że czyni słusznie.

Chciał dołączyć. Od początku swojego istnienia otoczony wielką polityką, spiskami, mediacjami i konfliktami czuł, że ma już dosyć. Bo i świat się zmienił. Chciał być tam gdzie swoją wiedzą, będzie mógł służyć, a doświadczeniem pomagać innym. Chciał odpocząć. Pamiętał Mjolnir od zawsze. Pamiętał gdy stali z boku, pamiętał gdy dzielnie walczyli za swoje ideały. Nie wyczuwał fałszu. Podziwiał.

Siedział pod siedzibą i obserwował. Czy możliwe jest aby ktoś z taką przeszłością został tu przyjęty?

podpisano,

Weriond "Krwawiące Serce", mroczny władca zjaw.

Hue hue widze ze po swiecie rozeszua siem juz plotka ze teraz nawet w KG jasne ylfy maja lzej niz we Mjolnirze no to stara gwardyja sciaga Very Happy

Smieszna sprawa bo jakos tak na Toporiadzie pytalem z ciekawości o te Zlote Czaszkie co to jest wogole i czy to jakies dzbany czy nie som. Kilka osób (nie pamietam kto, ale na bank jakies Mjolniry i przyjaciele) wymienili wtedy Ciebie i kogos jeszcze z MG wypowiadajac sie o Was bardzo pozytywnie. Dla mnie to wazniejsze niz opowiadanie. No i stara gwardia...

Wstepnie ZA, ale sieknij jak mozesz jakies opowiadanko bo tu bez jakiegos teksta o ratowaniu ksiezniczkow nie ma szans Wink

Haruk, kochanie Ty moje jak Ty mało wiesz o roli elfów w naszym klanie Twisted Evil

Co do podania to moje zdanie pokrywa się mniej więcej ze zdaniem Haruka. Co nieco słyszałem, całkiem pozytywnie, pamiętam też kilka potyczek z Weriondem z czasów jak wojowaliśmy z KG i także wspominam je pozytywnie.

Tylko naskrobaj jakąś krótką historyjkę, tylko nie na kolanie i nie na odwal Wink

bo jak w końcu każdy to każdy(patrz choćby Eesha, który miał sporą przychylność a jednak musiał skrobnąć coś porządnego).

A ja jestem ZA. O!

Niestety przez to, ze tak dlugo siedzialam w swoich komnatach to i malo ostatnio wiem o naszym swiecie, takze ow Pana tez malo juz kojarze. Podanie dobre wrazenie zrobilo, ale jak Haruk i Imek powiedzieli, opowiadanko by sie tez zdalo.

Tak wiec wstepnie za

Wstępnie ZA chciałbym porozmawiać z kandydatem w grze.Łap mnie:)

ZA

A ja się waham :]
Z kilku powodów, zresztą. Choćby z powodu ostatniej awantury :> konflikt rozwiązany Weriond, czy będziemy mieć KG na głowie?

Opowiadanko i sie pomysli nad ZA!

*posadził kandydata na małym drewnianym taboreciku i nalał gorzałki do kieliszka*

Mgła.
Daleko, gdzieś ponad górami nad twierdzą nadal wisi.
Echo.
Niesie krzyki setek gardeł.
Pamięć.
Tak Lota pamiętam, wieki minęły jak stałem razem z nim walcząc o ichniejszą kryjówkę partyzantów. Lata temu. Sztandar Karan powiewał nad zamkami.

Ork wyciąga pagony Smoka oraz Karan, tak i ja tam kiedyś swe kroki skierowałem, przyjęli godnie, jak bracia, i my go przyjmijmy jak brata, i dajmy mu to czego szuka ... spokoju.

ZA.

ZA

Powiedziałbyś tylko co to za afera z tym CH Aden ?

Bez takiej pewności, ale za. Na okres próbny zasługuje na pewno. Być może tylko na okres próbny.

stara gwardia? ZA Wink