Autor |
Wiadomość |
Angon
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław/Olesno
|
Wysłany:
Śro 21:27, 16 Sty 2008 |
|
Swoją drogą, skoro zostało o tym wspomniane, to odniose sie do tej sprawy o której powiedział Ingham:
Cytat: |
Jeżeli chodzi o latanie 3 profkami na ludków 5x..... Dobrze Angon, nie żeby 3 profkami na 5x, ale już Dathian 7x w sprzęcie A do napiętnowanych (4x ) może chodzić, nie? Normalka.
Nasze bandy bojowe pojawiają się tam tylko, gdy ktoś od was ubije jakiegoś Runedarczyka. |
Nasi latają do słabych levelowo koxowisk. Nie przecze. Uważam, że to normalne na wojnie, i choć sam robie to tylko gdy dostaje informacje o waszej bandzie bojowej tam, lub o silnych ludkach od was tam. (Przypominam sobie akcje jak trzy albo cztery razy latałem tam po Ashala, ktory próbował zabijać Odenego na subie 4x. Lub jak poleciałem, żeby mieć pewność że Razzk nie bedzie przeszkadzał w tym, jak Odene z Vimei tłuką się tam na subach). Tak więc w skrócie... Nasi latają do słabych katakumb/expowisk, ale wasi też to robią
Jak ktoś nie widzi w tym zabawy, to nie lata Mnie to nie bawi, jak lece zabijac jakichs słabeuszów. Czasem latam też, gdy młodziki z runedaru zabijaja młodzików od nas, uniemożliwiając koks tam. Wtedy trza zlikwidować też tych młodych, coby nasi mogli koksac
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Razzk
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elmore
|
Wysłany:
Śro 21:44, 16 Sty 2008 |
|
Ashal vs sub Odene to taka sama przepasc jak Ashal vs Odene na ktoryms z 3 profek, wiec....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:45, 16 Sty 2008 |
|
Doszły mnie słuchy, że tutaj herezje na mój temat się szerzą... Jeśli ktoś ma dowód na to, że poleciałem do napiętnowanych i zabiłem 4x'a - bardzo proszę o przedstawienie tutaj tego (może nie pamiętam? a może ktoś mi się na konto włamał?). Nie, nie żartuję, proszę o screena jeśli tylko taki istnieje. Jedyna moja wyprawa na słabszych levelowo odbyła się do Odszczepieńców? (tych koło Oren, nie pamiętam ktore są ile x bo rzadko koksam w kata).
A poza tym - wojna to wojna i słuszne stanowisko w tej sprawie ktoś gdzieś kiedyś zawarł: Kiedyś te ich 4x i 5x wyjdą z tych kata i będą już 7x Pomijam fakt, ze odkoksanie 1% na 4x to 3-5 minut...
Co zaś do Royal Order... Ich zachowanie jest żałosne - kiedy patrolowałem sobie mur, spotkalem ich duet i przypomnialem o tym, ze mamy wojnę, usłyszałem tylko "Następny..."
Jednego utłukłem na karmę, drugi odpalił bsoe, ojej... W zergu walczą, samemu nawet nie spróbują. Ale trzeba wam przyznać, że to sprytny plan - my nabijemy sobie na nich pk, potem przypadkiem uda się kogoś z naszych na karmie utłuc i będzie drop A (ha, może nawet S!)
Pozdrawiam,
Dathian
|
|
|
|
|
Ashal
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:49, 16 Sty 2008 |
|
Ja przyznaje, że patroluje sam spoty 4x-5x. Jest wojna, a wróg to wróg. Jak Dath wspomina, za miesiąc to może być już 6-7x, który będzie zabijał mnie. I tak jak nie mam nic - jako gracz - wobec osoby, która mając 78 zdejmuje mnie trzema vortexami na Fermie Bestii, tak też nie zamierzam swoich praktyk zaprzestać. Sytuacja w Napiętnowanych, którą Angon przytacza jest prawdziwa. Zresztą po 3 zgonie i sprawnej ucieczce Odiego w "zigurat" nawet Wam chyba pogratulowałem.
Skreen i teksty Sariosa na nim nie wymagają specjalnego komentarza. Przemilczę swoje osobiste zdanie w tej kwestii bo musiałbym się z przykrością odwoływać do pokładów inteligencji rzeczonego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ingham
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakon Świtu, to tam ukształtowałem swój charakter..
|
Wysłany:
Śro 22:55, 16 Sty 2008 |
|
Ja tam uważam jako trochę nieetyczne latanie po spotach zdecydowanie młodszych, niż się jest. Osobiście zabraniam tego w klanie. Jednak wynika to trochę z moich założeń postaci oraz gildii....
Jako gracz jestem w stanie to zrozumieć.
W sytuacjach podobnych, jak opisane przez Angona, oczywiście i mnie można tam spotkać
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sarios
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Śro 22:59, 16 Sty 2008 |
|
Kolos ukonczony x.x , teraz ja sie wypowiem.
Żeby było jasne nic nie zgłaszałem, Matt z ciekawości cos tam się pytał, nikt nie zabraniał mu mnie bić, Angon latał w około mnie i nic nie robił, bal się karmy, zaczął mnie wiec prowokować żebym go bil, ale ja mu na rękę nie mam zamiaru iść.
Zaczem go wiec rączyc sarka zmami i uszczypliwością, przecież nie będę dla niego miły skoro jest tak bezczelny?
On nie chce karmę wiec musze go uderzyć żeby spełnić jego zachcianki?
Nie mógł mnie zabić bo by dostał karmę chciał wiec aby zrobiła to mrówka, a to jest zakazane nawet podczas wojny, zwróciłem mu głownie uwagę ze złośliwości.
Oto rycina na której widać ze mam cale cp:
[link widoczny dla zalogowanych]
prowokował mnie tak z 5 minut aż się poddał, ja go po prostu olewałem, dla mnie nie jest tego wart, miałem następnego dnia kolokwiom a on mi tyłek zawraca, nędznymi próbami prowokacji, według mnie to on tu był większym cwaniakiem, skoro nikt mu niczego nie zbaraniał, dziecko nie osiągnęło tego co chciało to teraz mści się na forum, wyżywając ludzi od tchórzy, kiedy tak naprawdę sam się bał pobrudzić.
To chyba oczywiste ze mamy wojnę skoro byliśmy na oblężeniach i wypadach zbrojnych ginęliśmy nie raz na –4 nikt za to bana nie dostał, kolejny prawdziwych motywów Angona, biegaliśmy jak psy na piechotę bo proporca nie można było ustawić.
Mógł mnie zabić, nikt mu nie zabraniał, na rękę nie będę mu szedł.
Jeden z jego klanowców przyszedł nieco później, i tez nie chciał mnie ubić póki ja go nie tknę bo boi się karmy, ale był tak wkurzony ze to zrobił, choc tlukl mnie jednym udezeniem na 15 sekund, nic mu uwagi nie zwróciłem i nic nie groziłem, bylem juz tak zmeczony ze malo mnie to obchodzilo, według mnie mniam więcej jaj w małym palcu niż Angon w lodowce, zaco mego oprawce cenie, przykro mi tylko ze słowa były mniej mile:
[link widoczny dla zalogowanych]
Angonowi złośliwie powiedziałem tylko ze lamie regulamin, a bohater chyba powinien dawać przykład?
zamiast bać się karmy powinien mnie ubić własnymi rękoma a nie brudnymi sposobami ominięcia karmy.
Zresztą co to by była za walka? Na pewno nie honorowa, masakrycznie nie wyrównana.
Ja nie ubijam słabszych mimo wojny, bo to śmieszne i wredne, nawet jeśli gotów są do walki, to wciąż nie jest to zgodne moralnie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Głupio się stało, nie zwróciłem uwagi na słowa a me błędy zostały zwrócone przeciwko mnie, nie raz kinolem i jakoś nigdy nikt na tym nie ucierpiał, tylko jeszcze sobie kpił ze tak łatwo mu to idzie.
Kolejna rzecz to nie życzę sobie oceniania całego zakonu według 1 lub 2 osób, bo to dopiero jest żałosne, tak samo jak cala ta farsa, w celu naprawienia urażonej dumy starego dziada który bieżę grę poważniej od życia, sadzi że spanikuje przez to iż będę musiał parę dni poleżeć na glebie i za to wlepię mu bana jak bym nie miął nic lepszego do roboty.
Przepraszam że naraziłem sojusz płomienia na taka awantórę, oraz zakon jeśli spowodowałem zniesławienie, wszystko to biorę wyłącznie na siebie i swoje zmęczenie zaliczeniami.
Złożyłem propozycje mojej dymisji, jeśli ciebie to ucieszy Angonie, podaruje ci gratis mój portret byś miał w co rzucać strzałkami, a sam zaloze czape mikolaja i w samych gaciach bede bezdomnym w dion.
Oraz małą rada, bys zajol sie troche wlasnym zyciem, wieze iz jestes czlowiekiem wartsciowym mimo tego zachowania i podejscia do gry.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sarios dnia Śro 23:11, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Ashal
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 0:04, 17 Sty 2008 |
|
Sarios napisał: |
chciał wiec aby zrobiła to mrówka, a to jest zakazane nawet podczas wojny, |
Jest dozwolone podczas wojny. Ja bym Tobie dał bana za tekst o regulaminie na kanale ogólnym.
Jak dla mnie EoT.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kadarr
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 0:43, 17 Sty 2008 |
|
A ja czekałem na post Sariosa nie mieszając się zbytnio. I jedno stwierdzam. Angon się nic nie zmienił.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 2:27, 17 Sty 2008 |
|
Tak, lubię cytować i czepiać się
Sarios napisał: |
On nie chce karmę wiec musze go uderzyć żeby spełnić jego zachcianki? |
Skoro jesteś taki honorowy, nie bijesz młodszych i tak dalej to owszem - powinieneś spełnić jego zachcianki
Sarios napisał: |
Jeden z jego klanowców przyszedł nieco później, i tez nie chciał mnie ubić póki ja go nie tknę bo boi się karmy, ale był tak wkurzony ze to zrobił, choc tlukl mnie jednym udezeniem na 15 sekund, nic mu uwagi nie zwróciłem |
Po pierwsze: Klanowiczy, a nie klanowców
Po drugie: Nie boję się karmy i nie byłem wkurzony, po prostu chciałem ci zafundować -4% z okazji 16 stycznia.
Po trzecie: Tłukłem powoli, żebyś miał czas na zastanowienie się i ewentualne podjęcie walki - przecież tam było was dwóch, a ja sam jak palec...
Po czwarte: Jesteś nielojalny wobec sojuszu - po ubiciu Cię na karmę czekałem i czekałem tam, wiedząc, że nie dalej jak dwie minuty drogi stamtąd siedzi cały zerg Runedaru. Po jakimś czasie z nudów zacząłem zbijać tę karmę i zbiłem, a nikt się nie pojawił niestety...
Sarios napisał: |
Kolejna rzecz to nie życzę sobie oceniania całego zakonu według 1 lub 2 osób |
Jesteś reprezentantem owego zakonu i zawsze będzie on oceniany przez każdą jednostkę. Nie życzysz sobie? Jest taki guzik "Opuść klan" zdaje się
Sarios napisał: |
Przepraszam że naraziłem sojusz płomienia na taka awantórę, oraz zakon jeśli spowodowałem zniesławienie, wszystko to biorę wyłącznie na siebie i swoje zmęczenie zaliczeniami. |
Po pierwsze: Awanturę
Po drugie: Sporo się nauczyłeś do tego kolosa, -4% zdaje się A biskup przyszedł w koncu, czy poszedłeś na zajęcia?
Ogólnie to wiosna idzie i zostaje Ci wybaczone, ale następnym razem zawołaj kogoś kto mi tę karmę szybciej zbije.
Kadarr napisał: |
A ja czekałem na post Sariosa nie mieszając się zbytnio. I jedno stwierdzam. Angon się nic nie zmienił. |
Ty też nie Kadarrq, nic a nic Przypominasz mi nieco jednego z tych dziadków z "The muppet show" Tak tylko "siedzisz i zawijasz je w te sreberka"
Pozdrawiam,
Dathian
|
|
|
|
|
Noell
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 2:45, 17 Sty 2008 |
|
Anonymous napisał: |
Tak, lubię cytować i czepiać się
Sarios napisał: |
On nie chce karmę wiec musze go uderzyć żeby spełnić jego zachcianki? |
Skoro jesteś taki honorowy, nie bijesz młodszych i tak dalej to owszem - powinieneś spełnić jego zachcianki |
Co ma honor do spełniania czyichś zachcianek? Hmm pomyślmy... nic.
Anonymous napisał: |
Sarios napisał: |
Jeden z jego klanowców przyszedł nieco później, i tez nie chciał mnie ubić póki ja go nie tknę bo boi się karmy, ale był tak wkurzony ze to zrobił, choc tlukl mnie jednym udezeniem na 15 sekund, nic mu uwagi nie zwróciłem |
Po czwarte: Jesteś nielojalny wobec sojuszu - po ubiciu Cię na karmę czekałem i czekałem tam, wiedząc, że nie dalej jak dwie minuty drogi stamtąd siedzi cały zerg Runedaru. |
Co ma lojalność do wzywania pomocy? Hmmm... nic.
Anonymous napisał: |
Sarios napisał: |
Kolejna rzecz to nie życzę sobie oceniania całego zakonu według 1 lub 2 osób |
Jesteś reprezentantem owego zakonu i zawsze będzie on oceniany przez każdą jednostkę. Nie życzysz sobie? Jest taki guzik "Opuść klan" zdaje się |
Tu chyba chodziło Ci o to że Zakon będzie oceniany na podstawie zachowania każdego z jego członków... wyszło Ci Dathianie masełko maślane... przeczytaj i znajdź sens w swojej wypowiedzi...
Anonymous napisał: |
Sarios napisał: |
Przepraszam że naraziłem sojusz płomienia na taka awantórę, oraz zakon jeśli spowodowałem zniesławienie, wszystko to biorę wyłącznie na siebie i swoje zmęczenie zaliczeniami. |
Po pierwsze: Awanturę
Po drugie: Sporo się nauczyłeś do tego kolosa, -4% zdaje się A biskup przyszedł w koncu, czy poszedłeś na zajęcia?
Ogólnie to wiosna idzie i zostaje Ci wybaczone, ale następnym razem zawołaj kogoś kto mi tę karmę szybciej zbije. |
Chętnie Ci pomogę.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noell dnia Czw 2:47, 17 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Sarios
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Czw 3:16, 17 Sty 2008 |
|
Dzięki Noell
A od siebie to tyle :
Nie wiem czy jest sens dalej komentować, będzie się to ciągnąc bez wyraźnego końca.
Znając ich upierdliwość zawsze cos wymyślą.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Angon
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław/Olesno
|
Wysłany:
Czw 4:31, 17 Sty 2008 |
|
Cytat: |
Kolos ukonczony x.x , teraz ja sie wypowiem.
Żeby było jasne nic nie zgłaszałem, Matt z ciekawości cos tam się pytał, nikt nie zabraniał mu mnie bić, Angon latał w około mnie i nic nie robił, bal się karmy, zaczął mnie wiec prowokować żebym go bil, ale ja mu na rękę nie mam zamiaru iść.
Zaczem go wiec rączyc sarka zmami i uszczypliwością, przecież nie będę dla niego miły skoro jest tak bezczelny?
On nie chce karmę wiec musze go uderzyć żeby spełnić jego zachcianki?
Nie mógł mnie zabić bo by dostał karmę chciał wiec aby zrobiła to mrówka, a to jest zakazane nawet podczas wojny, zwróciłem mu głownie uwagę ze złośliwości.
Oto rycina na której widać ze mam cale cp:
[link widoczny dla zalogowanych]
prowokował mnie tak z 5 minut aż się poddał, ja go po prostu olewałem, dla mnie nie jest tego wart, miałem następnego dnia kolokwiom a on mi tyłek zawraca, nędznymi próbami prowokacji, według mnie to on tu był większym cwaniakiem, skoro nikt mu niczego nie zbaraniał, dziecko nie osiągnęło tego co chciało to teraz mści się na forum, wyżywając ludzi od tchórzy, kiedy tak naprawdę sam się bał pobrudzić.
To chyba oczywiste ze mamy wojnę skoro byliśmy na oblężeniach i wypadach zbrojnych ginęliśmy nie raz na –4 nikt za to bana nie dostał, kolejny prawdziwych motywów Angona, biegaliśmy jak psy na piechotę bo proporca nie można było ustawić.
Mógł mnie zabić, nikt mu nie zabraniał, na rękę nie będę mu szedł.
Jeden z jego klanowców przyszedł nieco później, i tez nie chciał mnie ubić póki ja go nie tknę bo boi się karmy, ale był tak wkurzony ze to zrobił, choc tlukl mnie jednym udezeniem na 15 sekund, nic mu uwagi nie zwróciłem i nic nie groziłem, bylem juz tak zmeczony ze malo mnie to obchodzilo, według mnie mniam więcej jaj w małym palcu niż Angon w lodowce, zaco mego oprawce cenie, przykro mi tylko ze słowa były mniej mile:
[link widoczny dla zalogowanych]
Angonowi złośliwie powiedziałem tylko ze lamie regulamin, a bohater chyba powinien dawać przykład?
zamiast bać się karmy powinien mnie ubić własnymi rękoma a nie brudnymi sposobami ominięcia karmy.
Zresztą co to by była za walka? Na pewno nie honorowa, masakrycznie nie wyrównana.
Ja nie ubijam słabszych mimo wojny, bo to śmieszne i wredne, nawet jeśli gotów są do walki, to wciąż nie jest to zgodne moralnie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Głupio się stało, nie zwróciłem uwagi na słowa a me błędy zostały zwrócone przeciwko mnie, nie raz kinolem i jakoś nigdy nikt na tym nie ucierpiał, tylko jeszcze sobie kpił ze tak łatwo mu to idzie.
Kolejna rzecz to nie życzę sobie oceniania całego zakonu według 1 lub 2 osób, bo to dopiero jest żałosne, tak samo jak cala ta farsa, w celu naprawienia urażonej dumy starego dziada który bieżę grę poważniej od życia, sadzi że spanikuje przez to iż będę musiał parę dni poleżeć na glebie i za to wlepię mu bana jak bym nie miął nic lepszego do roboty.
Przepraszam że naraziłem sojusz płomienia na taka awantórę, oraz zakon jeśli spowodowałem zniesławienie, wszystko to biorę wyłącznie na siebie i swoje zmęczenie zaliczeniami.
Złożyłem propozycje mojej dymisji, jeśli ciebie to ucieszy Angonie, podaruje ci gratis mój portret byś miał w co rzucać strzałkami, a sam zaloze czape mikolaja i w samych gaciach bede bezdomnym w dion.
Oraz małą rada, bys zajol sie troche wlasnym zyciem, wieze iz jestes czlowiekiem wartsciowym mimo tego zachowania Wink i podejscia do gry. |
Uehehehe
Idealny popis męskości Najpierw zwyzywać, potem żalić się "Mam honor! Mam dume! Ale boje sie z toba walczyć!", a na koniec chlipać "przez ciebie pojde do dion i bede bezdomny". Szacun
[link widoczny dla zalogowanych] <----- i masz lekture na reszte zimowych wieczorów.
Btw. zdecyduj się. "stary dziad" czy "dziecko co nie dostało co chciało"
A na poważnie - uznałem twoje zachowanie za żałosne. Nie interesuje mnie, co robisz, co zrobisz i co o mnie uważasz. Tematu nie założyłem by słuchać twoich tłumaczeń, wyzwisk i obelg. Ani twoich, ani nikogo z tego sojuszu. Założyłem temat jasno domagając się deklaracji twojej liderki, by nie było żadnych niedomówień. Nadal nie dostalem ani słowa od niej, lecz widze iż opuściliście szeregi Runedaru, co jednoznaczne jest z kapitulacją. Koksajcie w spokoju.
Topic, gdzie starczył jeden post liderki Zakonu "walczymy/nie walczymy" zamienilismy swoimi kolejnymi zarzutami w 4 stronicowy śmietnik.
Pozdrawiam, i kończę dyskusję z mojej strony, nim posypie się więcej postów na poziomie "zwyzywajmy gracza".
Angon
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Angon dnia Czw 12:52, 17 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Maithel
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 12:31, 17 Sty 2008 |
|
Ja całej sytuacji nie oceniam bo już jest zdaję się rozwiązana. Ocenę postawy Angona, Dathiana i Sariosa zachowam dla siebie.
Jedna tylko uwaga:
Cytat: |
zamieniliście swoimi kolejnymi zarzutami w 4 stronicowy śmietnik. |
Słowo "zamieniliście" powinno brzmieć "zamieniliśmy", bo i Twoje posty miały nie mało do czynienia jeśli idzie o ten "śmietnik", bądźmy sprawiedliwi już do końca.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vimei
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 13:07, 17 Sty 2008 |
|
No caly Angon Maithelu, caly Angon, on przeciez nic nie zrobil i w ogole jest wspanialy i powinnismy go wychwalac w niebiosy...
Poza tym nie czepiaj sie ze ktos ma problemy z jezykiem polskim, nie kazdy posluguje sie nim idealnie, i po jaka cholere musisz cytowac? Przez to sie robia wlasnie 4 stronnicowe smietniki bo jeno cytujesz i cytujesz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Haruk
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: AhaAnga
|
Wysłany:
Czw 13:07, 17 Sty 2008 |
|
Zatem skoro sprawa jest rozwiazana wnosze o zamkniecie tematu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|