Gdzie się podział tamten Runedar

Witam!

Przeglądałem sobie ostatnio z nudów stare screeny i znalazłem takie coś:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I tak się zastanawiam, gdzie się podziały tamte czasy? Kiedy ostatnio mozna było zobaczyć takie cos na sojuszowym? Odpowiedź jest jedna: te czasy nie wrócą już nigdy. Teraz Runedar zajmują jeno kłótnie o sprzet i podział łupów z Raid Bossów.

Niech post ten będzie odpowiedzią dla wszystkich co zaśmiecaja mi priva pytaniami kiedy wróce. Nigdy! Bo jeśli ma chodzić o kox i sprzęt to w Rengou dostane to szybciej. Jeśli zaś chodzi o atmosfere to juz nie ma po co wracać... Sad

ych....Lasqu ja przy tamtej sytuacji nie byłem, ale od momentu kiedy jeste w Runedarze zdołałem zauważyc te ZŁE Zmiany

Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 127 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Jeszcze dodaj, ze to wina przerosnietych ambicji lidera GG.

Edek... to jest nadinterpretacja faktów... i to gruba. Ale co tam, myśl sobie co chcesz... Właściwie pożałowalem tego posta zanim go jeszcze napisalem. Bo wiem, ze pewnie zaraz będzie z tego jakaś kłótnia. Teraz każdy będzie myślal, że to akurat jego chce pojechać... a ja tylko chciałem wspomnieć stare, dobre czasy Sad

Widzisz Lasq też czasami tak gadam ale głównie na drużynowym. Jakbyś chciał połazić w drużynie to zapraszam.

Lasek starym zwyczajem sieje defetyzm....
A ja powiem, że Runedar staje na nogi. Kłutnie się skończyły, w drużynach - baardzo bardzo mieszanych wrócił klimat i luźna miła atmosfera i wszyscy zaczynamy się ze sobą zgrywać.
Fakt - tak jakos wyszło, że kanał sojuszowy zmienił swe zastosowanie - tak jakoś wyszło samo z siebie. Teraz służy przede wszystkim do przekazywania informacji - o drużynach, sprzęcie itp. Ale wspólne polowania we sojuszu to naprawdę czysta przyjemność - nie ma Cie na nich, nie wiesz o czym mówisz.

Oj Lasqu... nie damy się sprowokować i nie będzie nowej kłótni.. Wink

Anomirre napisał:

Ale wspólne polowania we sojuszu to naprawdę czysta przyjemność - nie ma Cie na nich, nie wiesz o czym mówisz.

O, tej odpowiedzi też się spodziewalem Very Happy

Nie ma mnie w sojuszu cale 2 tygodnie, jeśli zmienił on się przez ten czas aż tak abym nie wiedział o czym mówie to tylko pogratulować. Dziwi mnie tylko dlaczego w grze on się zmienił a na forum jakoś nie widze tych zmian Very Happy

Już się zresztą kończe wypowiadać bo zaraz usłysze, że w ogóle po co się wtracam itd. i że w ogóle nigdy nie interesował mnie los tego sojuszu i dlatego odszedłem Very Happy

Mimo wszystko życze Wam powodzenia, bardzo chciałbym aby Runedar osiągnął sukces bo wbrew temu co niektórzy usiłują twierdzić to włożyłem swego czasu w ten sojusz dużo serca...

Pozdrawiam,

Mam wrażenie, że ostatnio moda na wspominanie "starych czasów" -_-'
(dla mnie "stare czasy" były wtedy, gdy myślałeś "kox" widząc gościa w manticorze).
Nie wypowiem się, bo nieobecny jestem ostatnio i nie wiem co tam w sojuszu, ale... Wiem, że nie jest źle bo ludzie mają spory potencjał, w końcu obrazki, które pokazałeś kręciły się wokół bohaterskiej próby Kaza na podryw Wink

Jak znajdzie się sposób, żeby tylko rozruszac kanał sojuszowy, to myślę, że można wiele miłych rozmów przeprowadzić.

Jakby 80% ludzi nie wyłączało sojuszowego na czas drużyn i wypraw(jak to podobno ma miejsce) to by może i można było.Trochę podzielności uwagi proszę, wystarczy do tego trochę chęci.

Lasqurix: nie znalem tego sojuszu tak dobrze przedtem ale jak cos jest zlego to trzeba postarac sie to zmienic. Niektorzy wybieraja jednak inne wyjscie i uciekaja <smuci sie>

Ehhh... Tak jak żeś pokazał nima i pewnie nie bedzie.... Ale ostatnio udało mi siem zrozumić, że to nie choroba Runedaru.. To choroba tego Aden, ono całe zeszło na psy i straciło ten dawny klimat.
Tak jak żeś pokazał już nigdy pewnikiem nigdzie w nim nie bedzie...

przecie klimat to MY i MY go tworzymy, jak się nie damy to i on nie zginie Laughing

p.s.
Lasex niech no ja Cie dorwę w Adenach!! Haruk mnie sprzedou a tyś dowody robiu gauganie i bandyto!!

Ionne napisał:

Ale ostatnio udało mi siem zrozumić, że to nie choroba Runedaru.. To choroba tego Aden, ono całe zeszło na psy i straciło ten dawny klimat.

To jest nas dwoje zlociutka...pod wypowiedzia Twoja rekoma , nogami a nawet glowa podpisuje szaman sie.

Alys - nie rozśmieszaj mnie...
A Lasq ma rację niestety.