Autor |
Wiadomość |
Heidari
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 9:07, 09 Maj 2006 |
|
Kto wyjadł skwarki ze spiżarki? No kto?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Anomirre
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elven Village
|
Wysłany:
Wto 9:11, 09 Maj 2006 |
|
<Odwraca się i obciera gembę upaćkaną szmalcem w rękaw>
Ja wiem ja wiem...
To Lasek wzion skwarki i na rynku w Giranie przedawał. Ponoć straszny deficyt tego materiału jest i ceny wyrosli nadmiarę. Tak biedaczek chciał budżeta klanowego wzmocnić...
<odbiło jej się skwarkowo - czosnkowo>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 9:27, 09 Maj 2006 |
|
Czegośta wcześniej nie godeli, że som? Już jo bym sie postarał coby ich nikt nie zeżar (nikt inny hyhy)
|
|
|
|
|
Kazarik
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z rynku Giran
|
Wysłany:
Wto 12:04, 09 Maj 2006 |
|
Ja sie do niczego nie przyznaję!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dankor
Wódz Aha-Angi
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: AhaAnga
|
Wysłany:
Wto 12:12, 09 Maj 2006 |
|
>właśnie miał smarować kanapke szmalcem zakrapianym skwarkami
i tak ostał w połowie kanapki nóż z grubom warstwooom która pośpiesznie
rzucił Figusowi, ten jak zwykle połknął ją jeszcze w powietrzu<
jakom kanapką ? znaczy smalcem.. yyy skwarkami znaczy?
>dłubie nożem w paznokciach<
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kaliban
ex Jarl Mjolnira
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:14, 09 Maj 2006 |
|
Chłopacy !
Nic nie mówta bez palestranta!
Bo jak co powieta to moze być wykorzystane przeciw wam !
i znów bedzie chaja
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shila
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Wto 12:14, 09 Maj 2006 |
|
A ja skwarków ni smalca się nie tykam, bo to tłuste a ja na się uważać muszę!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dankor
Wódz Aha-Angi
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: AhaAnga
|
Wysłany:
Wto 12:17, 09 Maj 2006 |
|
eeee tam gadasz smalec przeta odchudza popatrz na mnie jaka linia
nie wiem kto wam nagadał o tym smalcu takich rzeczy?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kaliban
ex Jarl Mjolnira
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:29, 09 Maj 2006 |
|
Ee tam. Szmalec tusty ?
jakieś elfickie bajania. To chlebek tłustym jest, ale temu zaradzić można grubo cibuli nakroiwszy na szmalec ze szkworami.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Heidari
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:59, 09 Maj 2006 |
|
To ktoś brodaty być musiał, bo kłaki jakieś w garncu zostały.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 13:19, 09 Maj 2006 |
|
A ja myślę że to Haruk, a kłaków nawrzucał żeby na Gadwina i Dankora było.
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 13:36, 09 Maj 2006 |
|
no dobra!! ja to ino moge sie przyznoć, żem zdziebko szmalcyka wziun, bom izolacyji jakowej potrzebowal jakiem na rynku girańskim siedzioł. A skorfułów dostoć nie kciołem, ale to ino tak zdziebeczko, powtarzom zdziebeczko wziunem, tak ino palucha umoczylem
|
|
|
|
|
Lasq
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Las Złych Duchów
|
Wysłany:
Wto 16:54, 09 Maj 2006 |
|
<robi niewinne oczy i delikatnie wskazuje palcem w stronę Kazarika i Ulcika>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cadogan
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grupa trzymająca władzę
|
Wysłany:
Wto 17:04, 09 Maj 2006 |
|
Nie, to nie ja! Niczego mi nie udowodnicie! NIE PATRZCIE TAK NA MNIE! AAAAAAAAAAA!!! <wyskakuje przez okno z ostatnią pajdką chleba ze smalcem, skwarkami, i cebuliną gotowaną w zajzajerze>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gadwin
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z jaskini Barlogow
|
Wysłany:
Wto 23:27, 09 Maj 2006 |
|
[Gadwin wchodzi do pomieszczenia sprzeczajacych sie sojosznikow, Pijaaaaany jak beczka, wogule nie zauwarza sojusznikow, patrzy w dol i mamrocze do siebie, idac do spizarki, lecz nie w kierunku pulek a zgnitej starej beczki]
Skwareczki Skwareczki a wyszystkie was wyyyyyyjjjjjjaaaadac kce lalala
[otwiera beczke bieze garsc skwarkow wpycha se w usta tok ze zoroz sie zadlawi, az nagle zauwarza towarzyszy ktorzy patrza na niego z wielkim zaskoczeniem]
eeee [mowi przez pelne usta] Tok je tu zem schowal coby [zadlawil sie] No przestanta zalowac [beka] zostawi coby no roz nie wyjesc wszystkiego [szczezy zeby, ktore cale po opklejane sa z resztek jedzenia, poczym znow beka] khyyyyyyy no prawde mowie [zaklopotany drapie sie po glowie] aaa Bo to HARUK MI KAZAL!!!! mowil ze z Kalim to uzgadniol
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|