Autor |
Wiadomość |
Ori
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Szarej Wieży
|
Wysłany:
Wto 14:16, 12 Lut 2008 |
 |
Drzwi karczmy otwarły się energicznie ukazując plecy i inne fragmenty tyłu chudego młodzika nachylonego nad wielgachnym worem. Że dość mocno przezeń zadkiem pchnięte, wróciły łuk zatoczywszy i cios oddały prosto w obleczony białymi hajdawerami kapłański tyłek. Rozległ się brzęk flaszek i łomot padającego ciała. Po czym modlitwa dość dziwnej treści - Matko łaskawa niechaj nie tylko tym dźwierzom ale i temu co je ku mnie pchnął nie tylko orzeszki spuchną ale i gardło z nimi wraz, tak by przez dwa księżyce ni kropla bimbru przez nie przepłynąć nie zdołała - po czym drzwi otwarły się, tym razem ostrożnie i powoli. - Wii - odchrząknął - witam. - wtargał za sobą brzęczący wór i wyciągane kolejno flasze na stołach stawiał - ja podziękować chciałem za wyprawy wczorajsze. Bo żeby nie Płomyki to ja bym nigdy sam tych tytanów nie pobił. No a Brzask - podrapał się w głowę szukając określenia prawdziwego ale i nikomu nie ubliżającego - też by nie pobił. No i ja bym się nigdy nowego nie nauczył fachu. No a teraz może już dam radę choć to jeszcze dużo pracy. - zatrzymał słowotok wystawiając ostatnią flaszkę z dobrych dwóch tuzinów. To bratackowy bimber z piwnic Szarego Bractwa co go swego czasu jeszcze Isorid próbował pomagać pędzić. Znaczy Bratack pędził, a Isorid próbował czy dobre. I tak się na...próbował, że już nie mógł ale chciał jeszcze to mówił, że może ale już spod ławy co z niej zleciał nie mógł sięgnąć na ławę gdzie dzban stał. A, że Lau mówił, ze jak Płomyki na wojnę idą to muszą się napić, a jak nie wojują to lubią się napić, to pomyślałem, że tak podziękować będzie dobrze. No to dziękuję i za zdrowie Płomyków i za zwycięstwo Płomyków i na pohybel tym ... yyyy ... - wyraźnie nie udało mu się przypomnieć sobie z kim się Runedar bije, bo dokończył - tamtym. - Zwinął pusty worek, pod pachę wsadził i zawrócił do drzwi. Które spojrzeniem obrzuciwszy, odruchowo pomasował chudy, obity pośladek
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Laurealionus
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 16:35, 12 Lut 2008 |
 |
Orianie !!! <wydarl jape> a Ty gdzie sie wybierasz ? przecie sami nie bedziemy pic, wracaj tu i siednij se z nami <usmiechnal sie szeroko>
Bratackowy bimber jezd pierwsza klasa !! nu i dawno zem go w gebie juz nie mial <rechocze>
Powiedz no Orianie... w jakim kierunku bedziesz sie teraz rozwijal ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ori
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Szarej Wieży
|
Wysłany:
Wto 17:28, 12 Lut 2008 |
 |
Obrócił się od drzwi słysząc głos znajomy - Lau, braciszku - wykrzyknął, podchodząc - oj wiesz,ze ja tego do ust nie biorę. Kiedyś - machnął ręką - zresztą mniejsza z tym. Co dalej, pokażę Ci - sięgnął do rękawa - ten słup przy szynkwasie widzisz - i cisnął wyciągniętym z rękawa nożem ... który słup minął o dwie dłonie z okładem. Odbił się od żeliwnej oprawy lampy i wbił w kawał pieczeni stojącej przed Jerrhardem - Orian zbladł, speszony uniósł rękę i pomachał - Witaj Jerr. Chciałem prosić ... czy byś mi kilku lekcji nie dał. - wstał i zabrał nóż, szepcząc - Przepraszam, Jerr. Widzisz Lau. Chcę się nauczyć władać nożem. Na traktach niebezpiecznie, a ja się nwet obronić nie umiem. Tylko nie wiem czy u ludzkich mistrzów czy u jasnych elfów. - westchnął ciężko - poradź coś, braciszku. Zawsze mi przecież wiedzą pomagałeś.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Laurealionus
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:41, 12 Lut 2008 |
 |
Jedyne co w tej dziedzinie poradzić mogę to abyś zwrócił sie z prośbą o rade do naszych mistrzów noża Khurma i Jerrharda, oni na pewno będą w stanie doradzić Ci w wyborze
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Areveth
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 21:10, 12 Lut 2008 |
 |
Ori i tak uayza z Ciebie niezależnie co wybierzesz hehehe
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Haruk
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: AhaAnga
|
Wysłany:
Wto 22:04, 12 Lut 2008 |
 |
Moze wez ylfa kaplana tak dla odmiany
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ori
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Szarej Wieży
|
Wysłany:
Wto 23:59, 12 Lut 2008 |
 |
Popatrzył na Areveth wzrokiem mówiącym "to ja dbałem o ty... pupę Jejmości z takim zaangażowaniem, a Jejmość mi taaaak ?"".
Kiedy zaś usłyszał propozycję Haruka, popatrzył na niego z takim obrzydzeniem jakby mu zaproponowano elfie uszy podawane z musem z jąder Atroxa i sokiem z dżdżownic.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Areveth
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 19:03, 13 Lut 2008 |
 |
nu dbałeś dbałeś... ale uayza - jak wiesz, to pieszczotliwe określenie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|