Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Śro 18:57, 31 Maj 2006 |
|
<od dłuższego czasu kreci sie po sali jakiś krasnolud z pergaminem w łapie>
A nich tam, witam szanownye zgromadzenie <zaczoł nieco niepewnym głosem> nie wiem czy to dobra miejsce ale śladami mego dobrago drucha Dankora przychodze tu z pismem odnośnie przystąpienia do sojuszu. Tedy zostawiam tu list w tej sprawie, ufam że trafi we właściwe rence i bedzie rozwarzony przez szanowne grono sojuszu RUNEDAR. <powiedziawszy to zostawił list i wyszedł>
<po otwarciu listu opatrzonego herbem kalnowym u góry i pieczecią u dołu można przeczytać>
Ja Yarin mistrz kowalski i przywudca klanu Kuźnia Dusz zwracam się do was w sprawie przyłączenia mojego klanu do waszego zacnego grona.
Kuznia Dusz jest małym klanem obecnie liczącym zaledwie kilkanaście dusz, jednak o części z nich słuch wszelaki zaginoł.
Mając na uwadze dobro pozostałych pragne sie do was przyłączyc, wiele dobrego słyszałem o domu tym i podoba mi sie jego duch. A nie bez znaczenia jest to że wielu z moich przyjaciuł nosi herb domu waszego.
Wrogów otwartych nie mamy, spokojny żywot prowadzimy i wadzic nie mamy zamiaru nikomu.
Jeśli uznacie z konieczne odbyć spotkanie zemną i wypytac o kwestje jakoweś co was interesują to wyznaczcie dzień na spotkanie a przybęde. Prosze też o przedstawienie praw domu waszego kture będzie musiał muj klan przestrzegać przystępując do domu waszego.
z powarzaniem Yarin
|
|
|
|
|
|
|
kaliban
ex Jarl Mjolnira
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:57, 31 Maj 2006 |
|
Yarinie.Nie tylko ja o tem decyduję. Reszta sojuszników się wypowiedzieć musi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Caridan
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 7:15, 01 Cze 2006 |
|
<zerka na pismo i usmiecha sie lekko>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dankor
Wódz Aha-Angi
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: AhaAnga
|
Wysłany:
Czw 8:24, 01 Cze 2006 |
|
Ja powiem tyle, że znam jegomościa zacny rodak to jest wiela dobrego dla
AhaAngi wyrobił i nadal z nami współpracuje, poza tym to kowal ee to juz
mówiłem.
Jeżeli chodzi o ichnią organizacyje to bladego pojęcia nie mam jak co
porabiają ale z tego com widział chyba neutralna to formacyja jezd.
Z Yarinem parem wypraw odbył udanych na jakiego dzika tudzież
jednorozca i złego zdania nie dam o nim powiedzieć.
Osobiście uważam że jeszcze jeden kowal sie nam nada a mysle ze miejsca
w sojuszu jest wiela.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
margar
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Czw 12:14, 01 Cze 2006 |
|
ja tk se mysle ze dobrze by było mic taki klan co to sie fachowo składactwem para. jestem za .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Haruk
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: AhaAnga
|
Wysłany:
Czw 12:19, 01 Cze 2006 |
|
Yarina dobrze znam i czesto szemrane byznysy krecilem z nim wespol - zacny kowal to i znakomity do interesow kompan. Z tego co wiem klan jego typowo handlowy jest i robocizna i handlem glownie zajmuja sie ale miejsca w sojuszu duzo mysle. Za jest szaman.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Velzur
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Czw 12:38, 01 Cze 2006 |
|
Im więcej osob sklonnych do picia w Domku bedziem miec tym lepij, a i jak w kowadło przyrżnąć potrafią to jsio lepiej.
Jestem Za!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 13:13, 01 Cze 2006 |
|
Za.
Yarin nie raz wspomagał AhaAngę swym talentem handlowo-kowalskim i myślę że nie było by od rzeczy mieć jego klan wśród nas. A kompan to zacny i jak to krasnolud, pić umi a i nie sądze by jakowych abstynentów do klanu spraszał.
|
|
|
|
|
Kazarik
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z rynku Giran
|
Wysłany:
Czw 13:21, 01 Cze 2006 |
|
tyć jo tyz zdziebko o KuziDusz słyszoł i nic złego nie było, kloniki moły ale pewnikiem serduche wielkie jako jego szef.
Jo sie zgodzom
Yarin moja krowa nie kupka w Giranie bo śkoluna
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shila
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Czw 13:22, 01 Cze 2006 |
|
Nie znam, chętnie poznam, w kwestii czy za przeciw na zdanie starszych się zdam
Tak więc ZA.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sheilanne
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 14:19, 01 Cze 2006 |
|
Za.
Miło będzie poznać nowych ludzi i szlaki Aden z Nimi przemierzać. Cóż tu powiedzieć - Runedar się rozrasta...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kassar
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mjolnir
|
Wysłany:
Czw 14:23, 01 Cze 2006 |
|
ZA! Calem sercym ZA!
Une majom ducha uodpowiedniego! Radosci tyz zech poczul, spokojne to luda, krwi nie przelewojom nadaremno ni dla chwauy pustej. Yarin je znan mnie, i cenion bardzo, zza czasa gdym wlasnem Łbem we Giranie monopola krwiopijcow i spekulantow na czopy De lamau.
Trzykrotne IP IP URA!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Svarte
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zajzelowych piwnic oczywiście!
|
Wysłany:
Czw 14:45, 01 Cze 2006 |
|
Jestem ZA! Uważam, że to dobry pomysł, może w chaupie byndzie głośni, bo jest stanowczo za chicho i szyscy siedzą jak meszy pod miotłą...Nom czy jakoś tak.
Z A
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shirkh
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orcze Elmore
|
Wysłany:
Czw 15:58, 01 Cze 2006 |
|
Yarina znam. Swój brodacz a i z młotem świetnie sobie radzi przy kowadle.
Co do reszty jego klanu, to nie wiem. Poznałem ino jedną mroczną od nich bliżej, bom jej kilka razy w dziub strzelił. (Przysypiała w Wieży )
Ogólnie jestem ZA!
Niech Runedar rośnie w siłę!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 18:58, 01 Cze 2006 |
|
Hmmm, co by tu powiedzieć <Yarin był nieco zakłopotany>, dziekuje za miłe przyjęcie ale nie jest chyba zemnie aż taki świetny kompan, to jeśli chodzi o wyprawy, bardzo na nich bywam i ale jak trzeba bedzie to Topora co to go jeszcze nie mam żałował nie bede i komu trzeb to nim przywale. Co to ja chciałem powiedzieć <drapie sie po brodzie> a tak, mianowicie nie lubie strzepić jezora po prużnicy ted powiem krutko. Całym móim talentem czy to kowalskim czy handlowym bede Dom wspierał jak bede umiał. Jak już mówiłem wiekszość czasu spędzam na rynku na handlowaniu.
Jeśli zaś chodzi o mój klanik to miał to być kna który słurzy pomocą młodym, jak też mił ich w duchu Runedarowym wychowywać. Dlatego też jest nas niewielu. Jednak osatnim czasem w Klanie zjawiły sie osoby które postanowiły w nim zostać. Tak więc jest nas czworo (mrocni: tancerka i kapłanka, pani magi spośród jasnych elfów i ja), o reszcie słuch narazie zaginoł i zapewne przyjdzie sie nam z nimi porzegnać. Wleczne to dziewczyny i rzdne przygód w świecie, więc skierowałem swe kroki do was aby miały zacną kompanie do wypraw, a z tego com słyszał to trudno będzie o lepszą w tym świecie.
Kazairku, zacny z ciebie Krasnolud, ale nie lubie jak te bydlaki dyszają mi nad głową, może nieco za mocno na ciebie nagadałem, ale nie zwykłem kryć swych myśli a byłem nieco rozdrażniony bo wcześniej jakieś bydle staneło mi nad głową, a odur z paszczy taki jej szedł że hoho, a kompałem sie co dopiero (no i nawet mydła żem urzywał więc sam rozumiesz). Wyobrażasz sobie że niektórym to podobno przeszkadza, no jedna jasna panna mówiła że nie będzie kupować na starganie gdzie odór jak od... eee noe nie ważne, rozgadałem sie a tu czas iść i stragan ustawiać..
<pokłonił się nisko, wypił kufel piwa i wyszedł rad wielce z przyjęcia jakie mu zgotowano>
|
|
|
|
|
|