Taki drobiazg

Taki drobiazg. Zabraliście mi dostęp do forum. Trochę się zdziwiłem bo byłoby to bez zarzutu gdyby nie fakt że jest parę osób stowarzyszonych z klanem które mają do niego dostęp a herb Mjolniru noszą tylko w sercu. Myślałem że taka osobą właśnie jestem. Ktoś się rozpędził czy tak już zostanie ? Mnie chodziło jedynie o towarzyskie udzielanie się i bycie na bieżąco ze sprawami Mjolniru. Za dużo chcę ? Możliwe. Powiedzcie. Zrozumiem że widać jestem pierwszym kandydatem do zdrady i polecę do AA czy KG Wink

Kein
Zagubiony płomień Feniksa.

Szczerze mnie to dziwi, tak jak i ciebie Wink

(czemu Lumi ma moda, mimo że jakoś chęci do klanu wrócić nie ma? - Lumka, jak Cię lubię, tak tego nie czaję)
Ale zapewne Jerrhard znów miał zły humor Razz

Proponowałabym zrobić osobna grupę dla ex Mjolnirczyków, którzy mieliby dostęp choć do części klanowych działów.

To nie Jerr miał zły humor tylko ja Smile

Lumi ma moda, chociaż miała pozabierane uprawnienia.
Nie wiem jakim cudem ale nadal jest niebieska 0_o

Wyjebta wszystkich nie z Mjolniru, o! Mnie też Very Happy

Taki myk, że ja nadal oddaje części do magazynu więc do końca poza Mjolnirem nie jestem Smile

Nie pozbędzieta się mnie.

Maevienn napisał:

Szczerze mnie to dziwi, tak jak i ciebie Wink

(czemu Lumi ma moda, mimo że jakoś chęci do klanu wrócić nie ma? - Lumka, jak Cię lubię, tak tego nie czaję)
Ale zapewne Jerrhard znów miał zły humor Razz

Przeproś, bo mnie ten dowcip nie śmieszy.

Jerruś napisał:

Maevienn napisał:

Szczerze mnie to dziwi, tak jak i ciebie Wink

(czemu Lumi ma moda, mimo że jakoś chęci do klanu wrócić nie ma? - Lumka, jak Cię lubię, tak tego nie czaję)
Ale zapewne Jerrhard znów miał zły humor Razz

Przeproś, bo mnie ten dowcip nie śmieszy.

Geeez.
Ludzie kochani.
Nie ma co tego ciągnąć.
Nie chciałem wprowadzać jakichś niesnasek.
Wszystkich was lubię i nie chcę kłótni.
Nie tylko Lumi miałem na myśli która zresztą wyjaśniła sytuację.
Ale wszystko już nieważne. Pretensje mogę mieć do gościa w lustrze.
Decyzja Jarla jest święta.

KŁÓDA.

Ja bym ci zostawil te uprawnienia ale z drugiej strony zawsze może to przyśpieszyć Twój powrót Keinoomie.
Bez kontakta z nami dlugo nie wytrzymiesz Smile

Jerr, ja nie mam najmniejszego zamiaru cie przepraszac, bo nie ma za co.
To nie zart, to smutna prawda, oslodzona delikatnym usmieszkiem poblazania.
A jak juz - to ty mi wisisz przeprosiny za to, co powiedziales jakis czas temu - przegiales pale ostro.
Ale zapewne nawet nie wiesz w ktorym momencie, panie szara eminencjo w rozowe ciapki.

Jeśli nie ma za co, to nie ma za co. Żart ma akcent żartobliwy, a to było po prostu niesmaczne, masz rację. Wiem doskonale, w którym momencie. To sobie zadaj pytanie, z czego to wyniknęło, i kto sprowokował. Wchodzisz między wrony, to kracz jak one. A nie słowa objawienia głosisz raz na miesiąc nie wiedząc, co się przez ten czas tak naprawdę działo.

Jeśli taka delitkatna jesteś i wrażliwa, przepraszam. A następnym razem przygryź się w język, to i ja się przygryzę, a nie oliwy do ognia dolewasz.

My sie chyba nie rozumiemy, a ty jak zwykle piszesz polslowkami.
Nie wiem o jakie slowa obiawienia chodzi, nie wiem, jak mam krakac, a co sie dzieje, to moge wiedziec, nie wchodzac do gry.

Nie ma tematu.